Ceny ziemniaków ustabilizowały się
Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej, a to oznacza zatrzymanie eksportu. Ostatnie partie ziemniaków kupowali w tych dniach importerzy z Rumunii, którzy nie mieli odpowiednich zapasów na to, żeby poczekać do okresu poświątecznego. Problemem jest transport, bo mało kto chce ruszać na święta w drogę. Może handel ożywi się między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem, ale na prawdziwy restart trzeba będzie poczekać gdzieś do drugiego tygodnia stycznia.
W takiej sytuacji nie dziwi, że ceny ziemniaków pozostają stabilne. Nie ma na razie „klimatu” na zwyżkę. Mieli rację Ci, którzy obstawiali poziom 0,60 zł/kg na koniec roku. Rumuni kupują ziemniaki w cenach 0,53 – 0,60 zł/kg, zależnie od rejonu kraju. Eksport do Wielkiej Brytanii czy Belgii, przy wysokiej jakości towarze, ma nawet wyższe ceny.
Nie będzie zatem złotówki za kilogram na Nowy Rok. Ale producenci przekonani są, że od stycznia cena znów pójdzie górę. I raczej nie mylą się w tych kalkulacjach.
Zobacz więcej: Ziemniaki
W. Brytania – udało się zebrać większość ziemniaków
