EU – różne scenariusze dla rynku ziemniaków
Rynek ziemniaków wyhamował przed Bożym Narodzeniem i wszyscy zastanawiają się co będzie dalej. Ceny utrzymały się na dobrym poziomie, a za ekstra towar nawet na bardzo dobrym (0,30 euro/kg). Sytuacja jest, można to tak nazwać, otwarta i scenariusze na wzrost cen, oraz te na ich spadek są równie prawdopodobne.
Dobrze prezentują się dane dotyczące eksportu ziemniaków (oczywiście w tych krajach, które mają co eksportować). Podobnie dobre ceny w eksporcie były dwa lata temu. Wtedy najpierw ceny te jeszcze wzrosły, ale później nastąpiło załamanie. Jednak wtedy zapasy ziemniaków były znacznie większe niż obecnie. Konsumenci płacą obecnie za ziemniaki więcej niż przeciętnie, ale nie jest to jeszcze szczyt możliwości, a dobra cena przynosi korzyści wszystkim uczestnikom łańcucha dystrybucyjnego.
Czynnikiem, który zaczyna grać istotną rolę na rynku jest podaż ziemniaków na przykład z Polski. Pomimo zakazów, na europejski rynek trafiają także tanie polskie ziemniaki (bez fito – przyp. red.). Ważnym pytaniem jest to, jak zwiększony import wpłynie na rynki, które mocno napędzały wzrost cen – takie, jak Wielka Brytania i Irlandia. jeśli chodzi o wschód, to obecnie tamtejszy popyt na importowane ziemniaki nie jest wysoki, ale jeśli zima rozgości się tam na dobre, to sytuacja ta zmieni się i popyt natychmiast wzrośnie. W tych kilku krajach, które mogą, w tym sezonie eksportować ziemniaki, nie ma wystarczających zapasów na pokrycie potencjalnego zapotrzebowania w całej Europie.
Zobacz więcej: Ziemniaki
Ziemniak Amflora zakazany w Polsce
Eksport ziemniaków trwa
Import ziemniaków po 3 kwartałach 2012 roku
Eksport ziemniaków po 3 kwartałach 2012 roku
