Hiszpania – kampania ziemniaków wystartowała
Produkcja ziemniaków w Andaluzji spadała, w ciągu ostatnich kilkunastu lat, zgodnie zresztą z trendem ogólnoeuropejskim. Jeszcze w latach 1999 – 2002 andaluzyjskie uprawy zajmowały 23,0 tys. hektarów. W roku 2013 było to już tylko 10 826 hektarów.
Wczesne ziemniaki z Andaluzji trafiają w głównej mierze na rynek unijny, w tym przede wszystkim do Niemiec, Holandii i Belgii. I jest to główny filar sektora ziemniaczanego tej części Hiszpanii. Poza tym produkuje się również ziemniaki do przetwórstwa, co wynika z faktu, że nie da rady sprzedawać ziemniaków tylko na rynku świeżym. Trzecim filarem dla produkcji ziemniaków w Andaluzji jest oczywiście rynek rodzimy. I to on sprawia najwięcej problemów producentom, jako że jest najmniej stabilny. Niepewność sytuacji na rodzimym rynku ziemniaka wynika z dużej konkurencji. W okresie gdy na rynek wchodzą andaluzyjskie młode ziemniaki, na rynku wciąż dużo jest ziemniaków „starych”, również z importu. Są one dużo tańsze od ziemniaków wczesnych.
Przebieg bieżącej kampanii będzie właśnie w dużej mierze zależał od dostępności ziemniaków „starych” z Francji. Co prawda są one słabszej jakości, ale i dużo tańsze od andaluzyjskiej konkurencji. Dużo będzie zależało od tego, czy sieci handlowe w Hiszpanii zdecydują się na szybkie wprowadzenie do swojej oferty rodzimych młodych ziemniaków.
Według organizacji producenckiej z Andaluzji głównym problemem jest to, że konsumenci nie odróżniają wysokiej jakości wczesnych ziemniaków od ziemniaków długo przechowywanych, których jakość jest słabsza. Co ciekawe jest to duży problem właśnie w Hiszpanii, jako że w innych krajach Europy wczesne ziemniaki są o wiele bardziej doceniane. Stąd też głównym celem producentów z Andaluzji jest eksport.
Zobacz więcej: Ziemniaki
Więcej ziemniaków w Pakistanie
Ziemniaki – Rosja odmraża sobie uszy
W. Brytania – zastopowane spadki cen ziemniaków
Holandia - lepszy nastrój na rynku ziemniaków
