Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Rosja – ziemniaki z Egiptu to też problem

Rosyjskie władze fitosanitarne i celne zajęły, w porcie Noworosyjsk nad Morzem Czarnym, trzy transporty egipskich ziemniaków o wadze 439,5 ton. Powodem było wykrycie w ziemniakach żywych larw skośnika ziemniaczaka (Phthorimaea operculella).

Według Federalnej Służby Kontroli Fitosanitarnej i Weterynaryjnej (Rossielchoznadzor) od początku roku z powodu wykrycia szkodników zatrzymano już 14 egipskich transportów ziemniaków na łączną wagę 2 2000 ton.

Wykryty tym razem motyl Phthorimaea operculella jest bardzo groźnym szkodnikiem pochodzących z ciepłych rejonów globu. Niszczy on uprawy ziemniaków, bakłażanów, papryki, pomidorów, ale też tytoniu. Rozmnażając się w magazynach potrafi zniszczyć od 25 do nawet 80 procent przechowywanych ziemniaków.

Można powiedzieć: nic nowego. W poprzednich latach rosyjskie służby fitosanitarne też miały sporo problemów z egipskimi ziemniakami. Dochodziło nawet do nakładania zakazu ich sprowadzania do Rosji, a działania Rossielchoznadzoru odbijały się echem nawet w relacjach politycznych na linii Moskwa – Kair.

Problemem Rosji jest teraz jednak to, że egipskie dostawy stały się podstawą zaopatrzenia rosyjskiego rynku w ziemniaki i nie bardzo można obecnie tak po prostu tego importu zakazać. Jeśli po ziemniakach z UE Rosja zamknie dostęp do swojego rynku ziemniaków z Egiptu, to co jej zostanie? Import z Pakistanu i Chin? To może się okazać opcją za mało wydajną i zbyt kosztowną.

Zobacz więcej: Ziemniaki

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE