Światowy rynek ziemniaków
Jednak należy pamiętać, że stabilizacja na poziomie światowym nie oznacza, że w każdym rejonie świata mamy do czynienia z taką stabilizacją. Sektor nie jest bowiem pod tym względem jednorodny. Przykładem Chiny i Indie (w sumie to 37 procent światowej produkcji ziemniaków), a także kraje takie, jak Bangladesz, Egipt, Peru, Malawi, Algieria, Pakistan i Kazachstan.
Oczywiście, skoro w jednych krajach produkcja rośnie, to w innych musi maleć. Inaczej przecież suma nie pozostawałaby stała. A gdzie produkcja się zimniejsza? Głównie w Rosji, USA, Polsce, Białorusi i Wielkiej Brytanii. Widać tu pewną prawidłowość – produkcja maleje głównie w Europie i USA, rośnie zaś w Azji i Afryce.
Większość ziemniaków zużywana jest w krajach, w których je wyprodukowano. Światowy handel ziemniakami to wolumen rzędu 10 mln ton rocznie przy 370 mln ton produkcji. Zatem do obrotu międzynarodowego trafia mniej niż 3 procent wyprodukowanych ziemniaków. Jeśli chodzi o sadzeniaki, to do światowego handlu trafia ich 1,5 mln ton rocznie. Tu także, po rokrocznym wzroście, od 2011 roku widać stabilizację.
Wyjątkiem jest segment przetwórczy światowego rynku ziemniaków. W tym segmencie notowany jest ciągły wzrost obrotów handlowych. W roku 2013 do handlu międzynarodowego trafiło 7,4 mln ziemniaków do przetwórstwa, które warte były 6,6 mld euro.
źródło freshplaza.com
Zobacz więcej: Ziemniaki?preview=1