Ziemniaki czekają, ale czy się doczekają?

2015-10-29 10:00

Co się dzieje na rynku ziemniaków – zastanawiają się producenci i handlowcy. Przecież zbiory są na poziomie niemal klęskowym. A ceny? Nie dość, że nie rosną, to ostatnio wydają się wykazywać coraz większą skłonność do zniżki.

Inne warzywa gruntowe, których zbiory nie są aż tak niskie jak ziemniaków, mają ceny na bardzo wysokich poziomach (do niedawna wręcz rekordowych). Skoro więc mogła tak podrożeć cebula czy marchew, to w czym gorsze są ziemniaki? Ich cenom wciąż daleko do poziomu z sezonu 2010/2011, co widać na naszym wykresie.

Polskie ziemniaki to towar szczególny. Mimo, że spadek ich produkcji w ciągu ostatnich lat był ogromny – przekroczył już jedną trzecią, to nawet przy tegorocznym poziomie zbiorów w okolicach zaledwie 6 mln ton, dla rynku nie musi to oznaczać niedoboru. Po pierwsze, spożycie ziemniaków w naszym kraju jest już dość niskie i wciąż spada i większy problem mógłby być z ziemniakami do przemysłu niż z jadalnymi. Ale po drugie, jest przecież import. Polska jest otwarta na ziemniaki z UE i spoza UE. Natomiast nasze mają drogę zagranicę praktycznie zamkniętą.

Przy takim kształcie rynku trudno o niedobór podaży (zaraz przywiozą dużo importu i po sprawie) i o wyższe ceny. A wieści płynące właśnie z zagranicy nie są dla polskiego rynku ziemniaka pomyślne.

Co prawda zbiory w północno - zachodniej Europie będą niższe niż rok temu, ale poprawa pogody od mniej więcej połowy sierpnia sprawiła, że plony są jednak sporo wyższe od zakładanych. To przekłada się na ceny w Unii. A ceny te zeszły już poniżej poziomu 0,26 euro/kg za ładny towar. Dobrze w tym kontekście, że euro się umacnia, co chroni nasz rynek.

Po drugie więcej ziemniaków mają Białorusini i oferują je bardzo tanio, bo po 1500 – 200 rubli białoruskich/kg, czyli 0,33 – 0,48 zł/kg. I to właśnie stamtąd kupują teraz ci, którzy powinni kupować od nas – Rumuni, nawet Mołdawianie.

Rezultat? Rośnie niepewność na naszym rynku ziemniaka i obawa, że jednak z tymi cenami nie będzie tak różowo. Rośnie też presja ze strony kupujących, którzy chcą coraz niższych cen. Obecnie jest to w dużym hurcie najczęściej poziom w okolicach 0,47 zł/kg. Na południu nawet 0,50 zł/kg. Ale strona popytowa próbuje zbijać do pułapu 0,33 – 0,37 zł/kg.

Zobacz więcej: Ziemniaki