Ceny marchwi osiągnęły minimum?
Sytuacja na polskim rynku marchwi pozostaje trudna dla producentów tego warzywa. Przede wszystkim ze względu na ograniczony popyt i relatywnie niskie ceny. Trzeba jednak zaznaczyć, że i z jednym, z drugim nie jest też Az tak źle.
Popyt nieco się bowiem poprawił w ostatnich tygodniach. I chociaż nie jest to zmiana, która by diametralnie wpłynęła na kondycje rynku, to jednak lepsza taka niż żadna. A ceny? Nie są wysokie, to fakt, ale wciąż pozostają wyższe niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Widać to na naszym wykresie poniżej.
Obecnie ceny sprzedażowe marchwi szczotkowanej to w dużym hurcie 0,45 – 0,55 zł/kg, zależnie od rejonu kraju, jakości i wielkości partii. Średnio to 0,50 zł/kg, o 19 procent więcej niż przed rokiem. Oczywiście, pamiętamy, że dwa lata temu średnia była na poziomie 1,00 – 1,10 zł/kg, ale to był rok wyjątkowy, co tez widać na wykresie.
Pozytywem w obecnej sytuacji jest też fakt, że najwyraźniej ceny już nie zejdą niżej. Wydaje się bowiem, że osiągnęły one poziom sezonowego minimum i teraz należy czekać na ich zwyżkę. Pytanie tylko kiedy takowa nastąpi – czy jeszcze przed Nowym Rokiem, czy tez dopiero w końcówce zimy? No i jaka ona będzie – czy tak nędzna jak w zeszłym roku, czy popyt szarpnie ją w górę jak zima i wiosną 2015 roku?
Zależy to od ogólnego bilansu marchwi w Europie. U nas zbiory maja być dość wysokie, ale pytanie ile z tego dotrwa do lutego – marca. Na wschodzie już jest ciekawie, bo marchew zaczyna tam drożeć. Duża część zbiorów jest słabej jakości, a co lepszy towar jest skrzętnie pakowany do magazynów w oczekiwaniu na wyższe ceny. Wzrostowi cen w Polsce może oczywiście zagrozić import z zachodu Europy. Tam marchwi jest dość dużo i można ją teraz kupić poniżej 10 centów/kg.
Zobacz więcej: Marchew
Co z cenami marchwi?
Nie ma chętnych na marchew
