Niemcy: niska podaż marchwi
Sezonowa przerwa, jaka dla rodzimej marchwi przypada w Niemczech na okres maja najczęściej skorelowana jest ze spadkiem popytu na to warzywo. Jednak w tym roku to tradycyjne zmniejszenie zapotrzebowania na marchew może nie być wystarczające do uniknięcie kłopotów podażowych.
problemem jest jakość „starej” marchwi, która jest już słaba i szybko się pogarsza. Odnosi się to zarówno do marchwi niemieckiej, jak i tej sprowadzanej z Holandii. Ze względu na tą słabą jakość niemiecki handel detaliczny (a przede wszystkim sieci handlowe) wcześniej niż zazwyczaj przeszły na młodą marchew z krajów południowoeuropejskich. A na południu Europy marchwi z nowych zbiorów jest jeszcze mało, zbyt mało, aby mieć pewność, iż na niemieckim rynku nie pojawią się luki w podaży.
Na razie importuje się marchew z południowych Włoch. Zazwyczaj jej wystarczało, ale w tym roku potrzeby są znacznie większe. A na marchew z Włoch północnych dostępną w ilościach eksportowych trzeba jeszcze poczekać. Tak samo, jak na marchew z południowo-zachodniej Francji. W Hiszpanii natomiast, ze względów atmosferycznych zbiory będą słabsze.
Zobacz więcej: Marchew?preview=1