Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Prognoza cen marchwi

2014-01-30 15:04

Jak wspomniano wyżej, temat marchwi i jej cen regularnie gości na łamach portalu fresh-market.pl. Ostatnio poruszaliśmy go tutaj. Obecnie postaramy się zaprezentować bardziej rozwiniętą prognozę cen dla polskiej marchwi. Zaczniemy ją od rzutu oka na to, co do tej pory działo się  w bieżącym sezonie.

Podsumowanie minionej części sezonu

Mocno niekorzystne warunki agrometeorologiczne w wiosenno – letniej części sezonu sprawiły, że ceny marchwi utrzymywały wówczas wysoki poziom. Wyższy niż w latach poprzednich. Taki rozwój sytuacji sprawił, że dość powszechna na rynku była opinia, iż czeka nas sezon niskiej podaży i wysokich cen.

Jednak od wczesnej jesieni warunki do wegetacji znacząco się poprawiły. W większości rejonów krajów poprawa byłą na tyle duża, że główne zbiory marchwi wypadły znacznie lepiej niż powszechnie oczekiwano. Widać to było w szacunkach GUS. W szacunku przedwynikowym z września 2013 roku mowa była o zbiorach na poziomie 776 tys. ton, czyli o 7,1 procent mniej niż w roku 2012. W szacunku wynikowym było to już 783 tys. ton. jednak to i tak o 6,2 proc. mniej niż rok wcześniej.

Poniżej przedstawiamy wykres średnich cen marchwi szczotkowanej, oferowanej w dużym hurcie. Wykres obejmuje ceny z sezonu bieżącego i trzech sezonów wcześniejszych. Początek notowań przyjęto na dzień 1 sierpnia i poprowadzono je do końca maja.

Na wykresie tym widać dobrze jak rynek weryfikował stopniowo pogląd o wysokich cenach marchwi w sezonie 2013/2014. Okazało się, że mimo, iż marchwi było mniej niż w sezonie 2012/2013, to sytuacja na rynku wymusiła ciągły spadek cen, aż w grudniu 2013 roku zeszły one do poziomu niż w słabym sezonie 2011/2012.

 

Ten ciągły spadek cen wynikał z kilku czynników, ale u podstaw ich wszystkich leżała pogoda. Wyjątkowo ciepłe jesień i zima (do połowy stycznia 2014 roku) były czynnikiem, który kompletnie zaburzył dynamikę zmian w podaży marchwi. Brak mrozu do połowy stycznia wywrócił też do góry nogami realia w eksporcie. Stąd wysoka podaż marchwi u naszych potencjalnych kupców w tym okresie roku, w którym zazwyczaj już szedł znaczący eksport.

Mimo wszystko, naszym zdaniem, fakt mniejszych zbiorów jest na tyle istotny, że niewątpliwie zaważy on na kwestii zmian w cenach marchwi. Po prostu czynnik ten był wcześniej tłumiony przez opisane wyżej odchylenia od typowej pogody, a co za tym idzie od typowego przebiegu zmian w podaży i popycie. W dalszej części sezonu jednak czynnik ten będzie ważył coraz więcej na bieżącą sytuację.

Założenia prognozy

Pierwszym i podstawowym założeniem naszej prognozy, we wszystkich jej wariantach, jest przekonanie o tym, iż w dalszej części sezonu ceny marchwi wrócą na ścieżkę wzrostu. Jak widać na wykresie powyżej, wzrost cen (choć z bardzo różną dynamiką) jest typowym trendem w okresie między styczniem a końcem sezonu. Wzrost taki, z różnym nasilenie występuje co roku.

Ponadto wszystkie opcje prognozy zakładają, że w okresie do końca stycznia i w lutym nie będzie powrotu na dłuższy czas wiosennej pogody charakterystycznej dla grudnia zeszłego roku. Zakładamy, że zima się nie cofnie i będzie ona wpływała na rynek marchwi nie tylko w Polsce w kierunku eliminowania z obiegu międzynarodowego marchwi jakościowo słabszej. Tej, która dzięki łagodnej zimie do połowy stycznia zawyżała ogólną podaż marchwi, tak w Polsce, jak i na przykład w Rosji. Innymi słowy u podstaw poniższej prognozy leży założenie, że sytuacja wróci na typowe tory rozwojowe.

Modelowanie zmian cenowych

Naszą prognozę skonstruowaliśmy w trzech wariantach. jak wspomniano wyżej wszystkie one zakładają wzrost cen. Tyle, że z różną dynamiką. Pierwszy wariant odwołuje się do dynamiki z sezonu 2010/2011, w którym relatywnie niska podaż ładnej marchwi skorelowała się z ogromnym popytem płynącym z Rosji. W rezultacie ceny wtedy ostro zwyżkowały.

Model ten w chwili obecnej jest chyba najmniej prawdopodobny. Byłoby inaczej, gdyby zima przyszła do nas na początku grudnia, czyli tak, jak to miało miejsce w roku 2010. Wtedy podaż marchwi w Rosji szybko by zmalała (brak możliwości przechowywania) i eksport byłby większy. Zatem wariant pierwszy naszej prognozy można nazwać najbardziej optymistycznym i jednocześnie najmniej prawdopodobnym.

Wariant drugi oparty jest o ceny z sezonu 2011/2012. Jak widać poniżej modelem jest krzywa wykładnicza z dopasowaniem do danych empirycznych na poziomie 90 procent. Model ten zakłada słabszą dynamikę wzrostu w początkowej fazie i jej nasilenie na finiszu sezonu.

Podobny kierunek zmian prezentuje trzeci wariant prognozy, również oparty o krzywą wykładniczą, tylko zbudowano na danych z sezonu 2012/2013. Jak widać na wykresie poniżej tu też dopasowanie krzywej do danych empirycznych jest na poziomie 90 procent. Wariant trzeci różni się od wariantu drugiego słabszą dynamika wzrostu ceny, zatem można go opisać jako wariant najbardziej pesymistyczny.

Prognoza

W oparciu o powyższe założenia i dane modele przeprowadziliśmy ekstrapolację opisanych model na bieżący sezon. Wynikiem jest poniższy wykres.

Jak na nim widać ceny teoretyczne według wzorów krzywych wyliczone są od początku stycznia. Ma to na celu pokazanie różnicy między teorią a rzeczywistością. Nie mniej widać tu dość wyraźnie potwierdzenie wniosku sformułowanego już wcześniej, że wariant pierwszy, najbardziej optymistyczny, ma jednocześnie najmniej szans na realizację.

Analizując zmiany cen marchwi, jakie zaszły w styczniu można wywnioskować przede wszystkim, że nadejście mroźnej zimy zmieniło znacząco sytuację rynkową. Handel jest trudniejszy, co ma swój wpływ na cenę, ale przede wszystkim ruszył się popyt w eksporcie. Cena, która długo była stopowana przez nietypowe warunki na rynku, teraz skokowo wzrosła.

Natomiast w dalszym okresie należałoby oczekiwać już łagodniejszych wzrostów, czyli zgodnych z wariantem drugim i trzecim. Pytanie, który z nich jest bardziej prawdopodobny. Optymistycznie można założyć, iż będzie to wariant drugi, oparty na scenariuszu z sezonu 2011/2012. Jak zwykle kluczowym czynnikiem będzie tu pogoda. mroźna zima uprawdopodabnia realizację właśnie tej opcji.

Jeśli ta prognoza się sprawdzi, to średnia cena 0,90 zł/kg zostanie osiągnięta w pierwszej dekadzie marca, a poziom 1,00 zł/kg zostanie przekroczony na początku drugiej dekady marca. Jak zatem widać ten wariant zakłada, że w lutym jeszcze niewiele się będzie działo, a ceny zdynamizują się w marcu. Gdyby zaczął się realizować wariant pierwszy, to poziom 1,00 zł/kg osiągnięty byłby już od początku lutego. Natomiast w wariancie trzecim byłoby to dopiero w okolicach trzeciej dekady kwietnia.

Zobacz więcej: Marchew

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE