Małopolska – „pekinka” porażona przez mszyce
Początek ostatniego tygodnia września nie przyniósł zmian w sytuacji na rynku kapusty pekińskiej. Nic zresztą nie zapowiadało zmian w tym zakresie, w najbliższym czasie. Producenci nie przestają jednak liczyć na to, że rynek rosyjski znacznie wcześniej niż w ubiegłym roku zacznie importować polską kapustę pekińską. Tak, jak pisaliśmy, bez rosyjskiego importu ceny polskiej „pekinki” nie mają szans na osiągnięcie wyższego pułapu. Obecnie ceny sprzedażowe są na poziomie 1,00 – 1,20 zł/kg.
Podaż kapusty pekińskiej pozostaje wysoka. Zwłaszcza w centrum kraju jest jej dużo, a producenci nie mogą narzekać na jej jakość. Pod tym względem o wiele gorzej jest na południu kraju. W Małopolsce, prócz kłopotów wynikających z braku opadów, problemem jest porażenie upraw kapusty pekińskiej przez mszyce. Mszyce są największym problemem, ale nie jedynym. Są też informacje o porażeniu niektórych upraw przez śmietkę, do tego dochodzą choroby odgrzybowe i bakteryjne.
Zobacz więcej: Kapusta pekińska
