Podaż „pekinki” już jest niższa
Przewidywana luka w podaży młodej kapusty pekińskiej stała się praktycznie faktem. W piątek, w południowej części województwa mazowieckiego, gdzie uprawia się młodą „pekinkę” w tunelach foliowych, jej podaż była już tak niska, że nie było mowy o realizacji dużych zamówień. Firmy eksportujące tą kapustę na wschód musiały wycofać ją z ofert.
Ze względu na nienajlepszą pogodę wegetacja późniejszej kapusty pekińskiej spod osłon przedłużyła się. Na zbiór kapusty nadającej się do eksportu (odpowiednia ilość i masa główek) trzeba będzie poczekać. Kapusta z Mazowsza do końca tygodnia oferowana była w stabilnych cenach 2,00 – 2,20 zł/kg z kartonem.
Dla krajowego rynku istotne jest, że dostępna jest wciąż młoda „pekinka” na południu kraju. Aczkolwiek i tam ochłodzenie sprawiło, że jej podaż znacznie zmalała. W rezultacie ceny młodej „pekinki” w tamtym rejonie wzrosły. W piątek w skupach płacono za nią 1,50 – 1,80 zł/kg, a więc około 0,50 zł/kg więcej niż na początku tygodnia.
Zobacz więcej: Kapusta pekińska ?preview=1