Dokąd pojedzie polska kapusta?

2015-03-10 14:51

Danych o eksporcie e stycznia i lutego bieżącego roku Eurostat jeszcze nie udostępnił. Mamy natomiast dane z lat poprzednich i ich analiza może nam sporo podpowiedzieć co do tego, jak może wyglądać rynek kapusty w okresie następnych miesięcy.

Embargo rosyjskie bez wątpienia sporo namieszało w eksporcie kapusty. Szczęście w nieszczęściu, że wprowadzono je we wczesnym etapie sezonu i rynek miał czas się dostosować do nowych zasad gry. Widać to choćby po tym, jak kształtowały się kierunki polskiego eksportu kapusty białej od sierpnia do grudnia zeszłego roku. Poniżej tabela z wybranymi krajami, do których trafiała w tamtym okresie polska kapusta.

	08.2014	09.2014	10.2014	11.2014	12.2014	razem
Bośnia i Hercegowina	0	0	0	2,1	22,32	24,42
Białoruś		0,3	1,23	3,36	20,33	25,22
Czechy	63,23	68,73	123,31	99,84	0	355,11
Rumunia	10,38	13,43	10,45	22,4	0	56,66
Słowacja	69,99	77,39	138,54	115,78	175,3	577
Serbia	0	0	0	83,92	175,3	259,22
Rosja	0	0	0	0	0	0

Dane w tonach, kategoria: kapusta biała i czerwona, źródło http://epp.eurostat.ec.europa.eu

Co ciekawe, w tym pierwszym okresie przekierowanie eksportu na Białoruś odgrywało stosunkowo niewielką rolę. W sumie między sierpniem a grudniem trafiło tam zaledwie 25,2 ton polskiej kapusty. Oczywiście są to dane oficjalne. Ale symptomatyczne w powyższej tabeli jest coś innego – nagłe pojawienie się eksportu do Serbii plus niewielki eksport do Bośni.

Warto też zestawić powyższe dane z eksportem w roku 2013, kiedy to nie było embarga.

	08 – 12.2014	2013
Bośnia i Hercegowina	24,42	0
Białoruś	25,22	225,28
Czechy	355,11	1436,97
Rumunia	56,66	206,51
Słowacja	577	1026,59
Serbia	259,22	0
Rosja	0	1668,83

Dane w tonach, Rok 2013 cały, rok 2014 od sierpnia do grudnia
źródło http://epp.eurostat.ec.europa.eu

przede wszystkim rzuca się w oczy fakt, że Serbia nie kupiła wtedy ani kilograma polskiej białej kapusty. Podobnie Bośnia. Natomiast 25 ton Białorusi z okresu sierpień – grudzień 2014 to aż 11 procent całorocznego eksportu do tego kraju z 2013 roku. Widać już drogi równoważenia „rosyjskiej wyrwy” w eksporcie kapusty z Polski.

Spójrzmy jeszcze na jeden zestaw danych – eksport z Polski do Rosji w pierwszych pięciu miesiącach roku (a zatem w „starym” sezonie):

Rosja	2013	2014
styczeń	35,83	44,25
luty	92,38	345,92
marzec	452,21	528,71
kwiecień	596,53	480,24
maj	395,68	212,82
Razem	1572,63	1611,94

Dane w tonach, źródło http://epp.eurostat.ec.europa.eu

Widać, że w styczniu i w lutym eksport ten wciąż dopiero nabierał rozpędu, a szczyt sezonu przypadał w marcu i kwietniu. Do tego dodajmy informację, że w sumie w listopadzie i w grudniu eksport do Rosji był raczej na poziomie dziesiątek ton, a nie setek ton i z powyższych liczb wyłania się bardzo ciekawa perspektywa.

Bo jeśli eksport białej kapusty do Rosji w listopadzie i grudniu nie był zazwyczaj wysoki (tylko 9,3 ton w roku tych dwóch miesiącach roku 2013), a w roku 2014 Serbia nagle kupiła 260 ton polskiej kapusty, to oznacza, że kolejne miesiące będą tylko lepsze pod tym względem. Czekamy z niecierpliwością na kolejne dane miesięczne, ale z tego co działo się na rynku kapusty w styczniu i lutym już wiadomo jaki jest trend. Wszak od początku roku do chwili obecnej średnia cena sprzedażowa białej kapusty wzrosła aż o 128,6 procent i wynosi obecnie 0,80 zł/kg.

Wygląda na to, że o ile nie dojdzie do eskalacji konfliktu na Ukrainie, i chodzi tu o eskalację naprawdę poważną, to popyt rosyjski dalej będzie działał jak ogromny odkurzacz, którego ssanie będzie odczuwane na rynku polskim nawet mimo bariery embarga. Rosjanie będą kupowali kapustę w Serbii, Bośni i na Białorusi, a Serbowie, Bośniacy i Białorusini w Polsce. A do tego, niezapominajmy, dochodzi popyt z Czech i Słowacji, co też widać w pierwszej z przytoczonych tabel.

Zobacz więcej: Kapusta?preview=1