Pogarsza się jakość białej kapusty
Jak dotąd rynku dla białej kapusty nie ma. Co gorsze nic nie zapowiada szybkiej zmiany tej sytuacji. Na razie zawiodły wszelkie optymistyczne prognozy (formułowane zresztą nie tylko w Polsce). Nie sprawdziły się przewidywanie, że zima odblokuje popyt na rynku rosyjskim, Zima przyszła i dość szybko minęła, a popytu na kapustę jak nie było, tak nie ma nadal.
Pesymiści twierdzą, że do końca sezonu nic się nie zmieni. Optymiści jeszcze wierzą, że Rosja zacznie kupować białą kapustę choćby w maju. A co robić z kapustą, która czeka w przechowalniach i chłodniach. A jest jej jeszcze bardzo dużo. Tą z przechowalni producenci starają się wyprzedawać. Zmusza do tego właśnie coraz słabsza jej jakość. Czas jest tu nieubłagany, a okazuje się też, że w niektórych rejonach kraju lutowe mrozy dały się we znaki również warzywom zgromadzonym w przechowalniach. Handlowcy już teraz mówią, że „trzeba bardzo uważać na jakość kapusty, trzeba ją sprawdzać i kroić”.
Dla producentów niezmiennie problemem jest znalezienie jakiegokolwiek kupca na kapustę. Ceny pozostają na poziomie 0,15 – 0,20 zł/kg za kapustę przeznaczoną na rynek detaliczny, ale po nieco większym optymizmie z początku marca i oczekiwaniu na wyższe ceny nie ma już śladu i wielu producentów znów szuka kupców bez względu na cenę.
Zobacz więcej: Kapusta?preview=1