Papryka lepiej się sprzedaje
Po raz pierwszy w tym sezonie ceny krajowej papryki czerwonej przestały spadać. I choć są one niższe od poziomu sprzed tygodnia, to jednak ostatnie kilka dni wyraźnie pokazały, że sytuacja w tym segmencie rynku świeżych warzyw się zmienia.
Przed tygodniem ceny sprzedażowe papryki czerwonej były na poziomie 4,50 – 5,00 zł/kg. A rynek ten był rynkiem rosnącej podaży i malejących cen. Obecnie ceny ustabilizowały się na poziomie 4,00 – 4,30 zł/kg. I wygląda na to, że przez najbliższe co najmniej kilka dni to się nie zmieni.
A to dzięki lepszemu popytowi na paprykę. Do tej pory był on dość słąby, teraz uległ wyraźnemu wzmocnieniu. Z jednej strony to wynik faktu, że polska papryka staniała już do poziomu cenowego papryki importowanej z Holandii. Ta jest oferowana na naszym rynku hurtowym po 4,00 – 5,00 zł/kg.
Mamy więc już taki poziom cen krajowej papryki, który pozwala na bezpośrednie konkurowanie z importem. Poza tym wiele sieci zaczęło wreszcie promować sprzedaż krajowej papryki. Do tej pory w promocyjnych cenach sprzedawano tam import, co zwiększało jego przewagę konkurencyjną. Kolejnym czynnikiem, który tu wchodzi w grę jest eksport na wschód. Polska papryka zeszła do poziomu cen, przy którym rosyjscy importerzy zaczęli ją aktywniej kupować.
Pytanie tylko co będzie dalej z tym eksportem do Rosji. Czy plotki o wprowadzeniu wymogu badać fitosanitarnych na organizmy kwarantannowe okażą się prawdziwe. Jeśli tak, to eksport papryki do Rosji natychmiast spadnie do niemal zerowego poziomu (tak jak to mamy obecnie z kapustą pekińską). Wtedy producentów papryki czeka ciężki sezon.
Zobacz więcej: Papryka?preview=1