Wojna pomidorowa Maroko – Hiszpania raz jeszcze
2010-11-05 00:00
Co to jest 300 tys. ton w porównaniu z milionem ton pomidorów produkowanych w Hiszpanii? Takimi słowami minister spraw zagranicznych Maroka broni porozumienia handlowego z UE. Zdaniem ministra to porozumienie jest ważne i żadna ze stron w jego wyniku nie ucierpi, nawet jeżeli import do UE zostanie zwiększony dzięki niższym cłom.
Druga strona jednak jest zupełnie innego zdania, o czym już dzisiaj pisaliśmy. Rządy Andaluzji, Wysp Kanaryjskich, Murcii i Walencji, czyli największych producentów pomidorów w Hiszpanii, uważają, że to porozumienie jest bardzo szkodliwe dla producentów z tych regionów.
W chwili obecnej preferencyjna kwota importowa marokańskich pomidorów wynosi 233 tys. ton, i zostanie powiększona najpierw do 254 tys. ton, a następnie do maksymalnie 285 tys. ton w ciągu czterech lat. Powyżej tej ilości Maroko nadal będzie mogło eksportować pomidory do UE, ale już na takich samych warunkach jak wszystkie kraje trzecie.
Źródło: fresh-market.pl (kz), na podstawie greenmed.eu
Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl
Druga strona jednak jest zupełnie innego zdania, o czym już dzisiaj pisaliśmy. Rządy Andaluzji, Wysp Kanaryjskich, Murcii i Walencji, czyli największych producentów pomidorów w Hiszpanii, uważają, że to porozumienie jest bardzo szkodliwe dla producentów z tych regionów.
W chwili obecnej preferencyjna kwota importowa marokańskich pomidorów wynosi 233 tys. ton, i zostanie powiększona najpierw do 254 tys. ton, a następnie do maksymalnie 285 tys. ton w ciągu czterech lat. Powyżej tej ilości Maroko nadal będzie mogło eksportować pomidory do UE, ale już na takich samych warunkach jak wszystkie kraje trzecie.
Źródło: fresh-market.pl (kz), na podstawie greenmed.eu
Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl
Zobacz więcej: Pomidory?preview=1
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem