Lepszy czas dla porów?

2014-12-29 10:00

Sezon jest fatalny dla producentów warzyw generalnie, pory nie są tu wyjątkiem. Istotnym źródłem kłopotów była tu pogoda. Warunki wegetacji w okresie letnim sprawiły, że pory mocno przybierały na masie, przez co dużo jest towaru grubego i bardzo grubego – poza kalibrażem, a mało jest porów cieńszych, preferowanych w handlu detalicznym. Łagodna jesień tylko pogłębiła to zjawisko, bo nie było spadku temperatury, który by wyhamował wegetację.

Zresztą to nie jest problem tylko polskich producentów. Analogiczne warunki panowały w północnej Francji, Belgii i Holandii. W rezultacie wszędzie widzimy podobne problemy. A to negatywnie odbija się na cenach.

Zresztą nie tylko to. Fakt, że długo utrzymywała się relatywnie ciepła pogoda fatalnie wpływało na popyt na te warzywa. Pory bowiem lepiej sprzedają się, gdy jest chłodno. Gdy temperatury są umiarkowane, to konsumenci o wiele rzadziej po pory chcą sięgać.

W rezultacie na polskim rynku przed Bożym Narodzeniem ceny porów w hurcie były na poziomie 1,40 – 1,60 zł/kg. Jedyny pozytyw z tak niskich cen był taki, że powstrzymywał on napływ porów z importu. Teraz natomiast pojawiła się szansa na wyższe ceny, a przyniosło ją nadejście zimy. Oczekiwane jest bowiem w związku z tym umocnienie popytu.

Na polskim rynku pojawiły się oferty sprzedażowe z cenami o 0,10 – 0,20 zł/kg wyższymi od tych sprzed Świąt. W ofertach eksporterów z Holandii i Belgii ceny wzrosły z poziomu 3,20 – 4,50 euro/10 kg do 3,50 – 4,70 euro/10 kg. Pytanie czy ta zwyżka się utrzyma, czy dla producentów porów nadchodzą choć trochę lepsze czasy? Jeśli utrzyma się mroźna zima, to i ceny tych warzy nie powinny już się cofnąć.