Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Dziura w podaży sałaty

O tym, że rysuje się możliwość znaczącego spadku podaży sałat i innych warzyw liściastych już w grudniu zeszłego roku informowali producenci z hiszpańskiej prowincji Murcja. I okazało się, że mieli rację. Co gorsza, obecne zapowiedzi w tej sprawie mówią, że dziura w podaży tych warzyw utrzyma się nie tylko do końca styczna, ale i w lutym.

W Murcji zlokalizowana jest zdecydowana większość hiszpańskich upraw tego typu. Tamtejsze stowarzyszenie organizacji producenckich Proexport – OPFH generowało w grudniu 2014 roku  eksport na poziomie ponad 12,0 tys. ton na tydzień. Na początku stycznia zaś nastąpił drastyczny, bo na poziomie 41,6 procent, spadek tego eksportu do około 7,0 tys. ton.

Sytuacja jest bardzo poważna, bo kryzys podażowy objął wszystkie najbardziej popularne odmiany sałat i warzyw liściastych tak poszukiwane przez europejskich konsumentów – na czele z sałatą lodową, jak również sałaty rzymskie, lollo i rodzinę cykorii.

Fatalnie z podażą sałat jest nie tylko w Hiszpanii. Podobnie, a nawet gorzej jest też we Włoszech i we Francji. Dlatego dziura podażowa rozciągnięta również na luty jest pewna. Tak duże problemy z podażą przekładają się na ogromne trudności w europejskiej logistyce i handlu tymi warzywami, jako że są one bardzo ważnymi produktami dla konsumentów, absolutnie kluczowymi na półkach europejskich supermarketów. Są też świetnym narzędziami marketingowymi do pozyskiwania i utrzymywania lojalności konsumentów.

Paradoksalnie w końcówce ubiegłego roku to właśnie sałaty stały się przedmiotem spekulacyjnych gier dla wielu europejskich dystrybutorów, którzy starali się maksymalnie zbijać ich ceny, co doprowadziło do olbrzymich strat finansowych dla producentów sałat. Co zrobić teraz, gdy gra podaży z popytem pcha błyskawicznie ceny w górę? Teraz, pytani o to, dystrybutorzy milczą.

A skąd cały ten podażowy problem? Wszystko przez pogodę. Bardzo sprzyjające warunki do wegetacji sałat w październiku i listopadzie przyspieszyły produkcję i skumulowały ją, powodując, że zbiory zaczęły się o 10 – 15 dni wcześniej niż zazwyczaj. Wtedy nadpodaż była tak duża, że hiszpańscy producenci musieli niszczyć ponad połowę bieżącego zbioru, a ceny i tak pozostawały rekordowo niskie. I kompletne odwrócenie sytuacji synoptycznej od początku 2015 roku – zimno, nawet poniżej 0 st. Celsjusza, z przymrozkami co noc. W Murcji i we wschodniej Almerii mróz notowano również za dnia. To musiało się skończyć stratami w produkcji, załamaniem tempa zbiorów i dziurą w podaży.

Odbiciem problemów w krajach – producentach sałat jest sytuacja cenowa w krajach – importerach. Również w Polsce, gdzie ceny hurtowe sałat mocno zwyżkowały od początku roku 2015. Obecnie za sałatę lodową trzeba zapłacić aż 36,00 – 40,00 zł/karton 10 szt., podczas gdy w końcówce grudnia 2014 roku było to 24,300 – 28,00 zł za 10 szt.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE