2018-06-14 14:00
Koniec tegorocznego sezonu szparagów w Niemczech coraz bliżej. Oczywiście, jak to na tym etapie sezonu, spada podaż tych warzyw. To przekłada się na intensywność handlu hurtowego, jako że w ostatnich dniach sukcesywnie zmniejszała się sprzedaż szparagów na niemieckim rynku.
A jeszcze niedawno sezon szparagowy przechodził podażowy szczyt. Dla niemieckich producentów i handlowców to zawsze ciężki okres. Z jednej strony następuje wtedy szczytowy okres zbioru i dużo towaru w krótkim czasie trafia na rynek.
Tak było i w bieżącym sezonie. Doszło nawet do kumulacji dostaw (pogoda sprzyjała) i zaczęła się tworzyć nadpodaż. Oferta wyraźnie wtedy wyprzedziła popyt.
To musiało przełożyć się na ceny, które znalazły się pod zauważalną presją i spadły. Odczuli to producenci, odczuli handlowcy, którym skurczyły się marże. Z drugiej strony należy zauważyć, iż nie wszędzie było równie źle. Czasami udawało się niektórym dostawcom wystarczająco skorelować zaopatrzenie z popytem. W rezultacie można było ustalić wyższe ceny.
W dwudziestym trzecim tygodniu szczyt podażowy był już wyraźnie przeszłością, a ceny nie były już tak niskie. Chociaż w przypadku szparagów białych, rok temu były one wyższe (około 330 euro/100 kg). Podobnie ze szparagami fioletowymi (około 210 euro/100 kg). Za to ceny zielonych szparagów były w tym okresie znacząco wyższe i to nie tylko od tych sprzed roku, ale i sprzed dwóch, trzech i czterech lat (około 630 euro/100 kg). Wynikało to z gwałtownej redukcji ich podaży.
Zobacz więcej: Szparagi
Hiszpania wzywa do ochrony rynku szparagów
