Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

„Pekinka” – pociągnie czy siądzie?

2016-12-28 15:00

Jeszcze niedawno z kapustą pekińską w Polsce było bardzo źle. Handel nią zamarł niemal zupełnie, a ceny, już wcześniej niskie, zjechały do najgorszego poziomu od co najmniej ośmiu lat. Tyle sezonów wstecz obejmuje bowiem nasze zestawienie (patrz wykres poniżej).

20 grudnia 2016 roku ceny sprzedażowe kapusty pekińskiej w dużym hurcie znalazły się w przedziale 0,70 – 0,90 zł/kg. Ale po tym dniu sytuacja zaczęła się poprawiać. Obudził się bowiem rynek za naszą wschodnią granicą. Najpierw zaczęła drożeć „pekinka” w Rosji. Co prawda ceny i tak były znacznie niższe niż rok wcześniej i drożała tylko kapusta dobrej jakości, a ta gorsza pozostawała tania. Ale górna granica przedziału cenowego przesuwała się – najpierw na 30 rubli/kg, a potem nawet na 45 rubli/kg (rok temu ceny dochodziły w Rosji do poziomu powyżej 90 rubli/kg).

I to wystarczyło, aby uaktywnić stronę popytową rynku najpierw na Białorusi, apotem również w Polsce. W rezultacie na naszym rynku wzrosło zapotrzebowanie na „pekinkę” do eksportu i ceny w dużym hurcie wzrosły do obecnego poziomu 0,90 – 1,30 zł/kg.

Pytanie co będzie dalej. W Rosji zaczyna się zaraz okres noworoczno – bożonarodzeniowy i handel stanie. Czy potem znów ruszy i czy popyt będzie dalej rósł? A może czeka nas kolejny dołek? Trudno powiedzieć, w poprzednich latach bywało i tak i tak. Kluczowy będzie tu okres ostatnich dwóch tygodni stycznia. Wtedy powinno się co nieco wyjaśnić. Producenci i eksporterzy mają nadzieję, że popyt na „pekinkę” jednak nie siądzie i pociągnie w styczniu ceny do góry.

Zobacz więcej: Kapusta pekińska

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE