Kiedy zaczną drożeć selery?
Hurtowe ceny polskich selerów spadały do ostatniej dekady października. Potem ten zniżkowy trend został wygaszony. Obecnie mamy dość spokojny rynek z cenami sprzedażowymi mytych selerów do dużego hurtu na poziomie 1,70 – 2,20 zł/kg. Obecną sytuację cenową i jej relacje do poprzednich sezonów ilustruje nasz wykres:
Widać też na powyższym wykresie, iż ceny selerów utrzymały się w dalszym ciągu powyżej poziomu z sezonu 2010/2011, najwyższego jak dotąd na przestrzeni ostatnich kilku sezonów.
Rozwój sytuacji na rynku selerów potwierdził również nasze przewidywania, formułowane na łamach portalu fresh-market.pl w październiku (patrz tutaj). Zacytujmy: „Dlatego można przypuszczać, że spadki cen u nas potrwają tak długo, jak długo będą tanieć selery na rynku holenderskim.” I tak faktycznie było. Ceny selerów w Holandii spadały do końca października. W ofertach tamtejszych eksporterów zeszły one do poziomu 0,35 – 0,37 euro/kg. teraz jest to 0,36 – 0,39 euro/kg.
Widać zatem, ze ceny na naszym rynku są skorelowane z cenami w Holandii. Jest to oczywiście wynikiem tego, że niedobór podażowy na naszym rynku jest zmniejszany za pomocą importu selerów właśnie z Holandii. Można zatem przypuszczać, że ta korelacja cenowa utrzyma się w kolejnych miesiącach.
A gdy już zastanawiamy się nad przyszłością rynku selerów, to musi paść pytanie: kiedy warzywa te zaczną drożeć? Nie „czy zaczną drożeć”, bo patrząc choćby na nasz wykres widać, że kiedyś muszą, ale właśnie – kiedy wystartuje trend zwyżkowy?
Zazwyczaj wzrost cen zaczyna się w drugiej części sezonu, czyli dopiero po Nowym Roku. Jednak w sezonie równie dużego niedoboru podażowego, jak ten obecny, czyli w sezonie 2010/2011, ceny selerów zaczęły rosnąć jeszcze przed Nowym Rokiem. Dokładniej pierwszy impuls wzrostowy pojawił się wraz z początkiem grudnia 2010 roku (cena średnia wzrosła wówczas z 1,55 zł/kg do 1,60 zł/kg). A potem to już poszło.
Czy w bieżącym sezonie zwyżka zacznie się równie wcześnie? Jest to wielce prawdopodobne, ale zależy od kilku czynników. przede wszystkim od sytuacji w Holandii. Selery sprowadza stamtąd nie tylko Polska, więc jeśli popyt będzie szybko rósł, to w ślad za nim pójdą i ceny. No i oczywiście pogoda. Od niej również zależy bardzo dużo. Wczesna i mroźna zima przyspieszy pojawienie się tendencji wzrostowych, nie tylko w segmencie selerów zresztą. Jeśli zaś zima będzie łagodna jak choćby ta sprzed roku, to i dynamika cen będzie niższa.
Zobacz więcej: Seler korzeń
Selery gonią holenderską konkurencję
Selery – wyraźna zmiana cen
Selery zgodnie z przewidywaniami
