Ogórki jak ciepłe bułeczki

ILE kosztują warzywa i owoce na szczecińskich targowiskach i w warzywniakach? Dużo. Ceny mocno poszły w górę, pisze Kurier Szczeciński.
Rozpoczął się sezon na śliwki i borówki. Można je kupić na prawie każdym stoisku z warzywami i owocami. Sprzedawcy mają pełne ręce roboty, ponieważ klientów nie brakuje. Dużą popularnością cieszą się także niektóre warzywa. – Ogórki schodzą jak ciepłe bułeczki, trwa okres kiszenia – mówi sprzedawczyni z rynku na Pogodnie – Do tego ludzie dokupują koperek, czosnek i chrzan, by ogórki się lepiej kisiły. Bardzo dobrze sprzedają się marchewka i kapusta, bo – jak twierdzi większość sprzedawców – są to warzywa uniwersalne, dostępne cały rok i świetnie komponują się z większością domowych potraw. Z owoców szczecinianie najczęściej wybierają jabłka i banany, chętnie do koszyków wkładają też winogrona. Najmniejszą popularnością cieszą się… pomarańcze. – To zdecydowanie nie jest najlepszy sezon dla cytrusów – smuci się właścicielka jednego z warzywniaków na targowisku przy ul. Mickiewicza. – Ludzie stracili zainteresowanie. Wolą kupować polskie owoce. Z tym, że te są ostatnio naprawdę bardzo drogie. Wzrost cen potwierdzają handlowcy w innych rejonach Szczecina. – Klienci w tym roku nie są bardziej oszczędni, narzekają na ceny, ale mimo to kupują – przyznaje pan Marek, sprzedawca z Manhattanu. Innego zdania jest pan Krzysztof, właściciel stoiska na pl. Kilińskiego. Twierdzi, że szczecinianie kupują mniej niż w ubiegłym roku, bo właśnie bardziej zwracają uwagę na ceny. Na podstawowych owocach i warzywach jednak nie oszczędzają. Największym zainteresowaniem cieszą się owoce sezonowe: czereśnie, wiśnie i maliny, choć są dwukrotnie droższe niż w ubiegłym roku. Co jest przyczyną tak wysokich cen? – Była bardzo długa zima, a i wiosna nas nie rozpieszczała. Do tego deszcze i powodzie. Owoce szybciej się psują, mają dużo wody, a my – straty – wyjaśnia kupiec z Niebuszewa. – Podrożało wszystko, ceny wzrosły nawet o sto procent!

Źródło: Kurier Szczeciński