Wieści z Rosji
Ceny w Rosji idą w górę, a to przecież dopiero początek jesieni. Co będzie zimą? I wzrost ten jest na tyle duży, że nie mogą go już nie zauważać czynniki oficjalne. To, że żywność mocno zdrożała przyznaje rosyjski rząd, a także centralny bank Rosji. Mówi się też o konieczności urzeczywistnienia prognoz inflacyjnych, jako że stare zdezaktualizowały się całkowicie.
W Rosji nie ustają poszukiwania nowych źródeł dostaw warzyw i owoców, choć czynniki oficjalne i przedstawiciele handlu zapewniają, że owoce i warzywa z UE bez trudu są zastępowane importem z innych krajów. Nie mniej wciąż widać dużą aktywność Rosji w poszukiwaniu nowych źródeł zaopatrzenia lub zwiększaniu tych już funkcjonujących.
Rosyjskie media informują na przykład o spotkaniu do jakiego ma dojść w Moskwie. Prezydent Putin spotka się mianowicie z królem Jordanii Abdullahem II. Tu też tematy handlowe będą z pewnością poruszone.
Rosja pracuje też nad zwiększeniem importu z krajów, z którymi już wiążą ją mocne relacje handlowe. Miejsce Polski i Mołdawii w eksporcie jabłek do Rosji przejmują Chiny. Zresztą z Państwa Środka Rosja chce importować o wiele więcej warzyw i owoców niż tylko jabłka. Choć i z tymi ostatnimi mogą być problemy, jako że chińskie zbiory sezonu 2014/2015 zapowiadają się słabo, a spożycie na tamtejszym rynku wciąż rośnie.
Inne kraje, z którymi Rosję wiążą bliskie relacji, a z których Rosja chce kupować jeszcze więcej to: Azerbejdżan, Macedonia, Serbia i Turcja. Jednak w krajach tych widoczne jest już zjawisko wzrostu cen na rynkach krajowych powodowane dużym odpływem towaru do Rosji. W Azerbejdżanie władze nawet oficjalnie zaprzeczyły występowaniu takiej zależności, wzrost cen produktów rolnych tłumacząc wyższymi kosztami produkcji.
Inne działania rosyjskich władz mające na celu minimalizację skutków embarga to wymuszenie na, pozostających z Rosją w unii celnej, Kazachstanie i Białorusi wspólnych działań mających na celu zablokowanie przemytu żywności z UE na teren FR. Jak skuteczne są takie działania przekonał się rząd USA próbując w czasach prohibicji zatrzymać strumień nielegalnego alkoholu. Zresztą podobnie jest z nielegalną imigracją z Meksyku.
Władze Rosji zapowiadają też dużą rozbudowę infrastruktury magazynowej oraz rozbudowę szklarni. Jednak takie działania nie dokonają się ani w rok, ani tym bardziej w miesiąc. Pozostaje też pytanie o koszty i opłacalność tych działań. Przy okazji pojawiają się w rosyjskich mediach takie informacje, jak ta o zamiarze produkcji bananów rejonie położonym nieopodal mongolskiej granicy.
Co nowego w sprawie embarga
Rosja ma problemy z importem bananów?
czytaj dalej
Rosja stara się zastępować unijne produkty
Wieści z Rosji
Targi z embargiem w tle
Embargo – kto ucierpi najmocniej?
czytaj dalej