Bakłażany już nie tak tanie
Do tej pory było tanio lub wręcz bardzo tanio. Z jednej strony tak stan rzeczy możliwy był dzięki dość niskim cenom w kraju producenta – Hiszpanii. Pogoda sprzyjała, zbiory były dobre, a popyt ograniczony. W rezultacie ceny bakłażanów na aukcjach w Almerii znalazły się na poziomie 0,27 – 0,44 euro/kg. Czyli od nieco ponad złotówkę za kilogram. Można powiedzieć kolokwialnie „tanio jak barszcz”.
W Polsce też nie było dużego zapotrzebowania na bakłażany. Sporą rolę w tym grała nadspodziewanie dobra pogoda. Dawno nie było tak, żeby przez trzy tygodnie listopada nie spadł płatek śniegu. A przy takiej pogodzie konsumenci wolą kupować raczej pomidory. Dlatego też w polskim hurcie jeszcze do zeszłego tygodnia ceny hiszpańskich bakłażanów znajdowały się na poziomie 2,00 – 4,00 zł/kg zależnie od jakości.
Ale to już przeszłość. W Hiszpanii pogoda się popsuła i wegetacja wyhamowała. Nieszczęścia dopełniła środowa burza i grad, który zniszczył około 300 ha upraw warzyw pod osłonami w Almerii. W rezultacie podaż bakłażanów jest obecnie bardzo niska, a i popyt w międzyczasie się zwiększył. W Polsce, na rynku hurtowym ceny już sięgnęły 28,00 – 30,00 zł/karton 5 kg (5,60 – 6,00 zł/kg). A to nie koniec.
Ceny w Almerii skoczyły w międzyczasie do 1,10 – 1,60 euro/kg za bakłażany Larga i 1,32 – 1,45 euro/kg za bakłażany Rayada. To minimum ponad 4,50 zł/kg, a maksimum 6,68 zł/kg. Już wiadomo, że transporty, które nadejdą do Polski od nowego tygodnia miały ceny w zakupie powyżej 40,00 zł za karton (włącznie z transportem). A zapowiada się, że to jeszcze nie koniec.
Zobacz więcej: Bakłażany ?preview=1