Dobry popyt na bakłażany
Coraz mniej czasu zostało do końca sezonu polskich bakłażanów. Jak szybko on nastąpi? To zależy oczywiście głównie od pogody, ale nie tylko. Również od tego, jakie będą ceny w Hiszpanii, która swój sezon właśnie rozkręca. Jeśli będą niskie, to import szybciej zdominuje nasz rynek.
Sezon w Polsce, jeśli chodzi o hurt na większa skale, trwa najczęściej do początku października. Rzadziej się zdarza, aby handel ten odbywał się jeszcze na początku drugiej połowy tego miesiąca.
Tak czy inaczej, czas handlu polskim bakłażanem zbliża się w tym sezonie do końca. A sytuacja na rynku jest całkiem dobra. Polskie bakłażany cieszą się popytem nie tylko na rynku krajowym. Ponieważ ich podaż jest z tygodnia na tydzień niższa, to przy takim zainteresowaniu ceny muszą rosnąć.
Obecnie w dużym hurcie ceny tych warzyw (z opakowaniem) są na poziomie 3,50 – 3,90 zł/kg, co daje średnią 3,70 zł/kg. To nieco więcej niż rok temu, kiedy średnia wynosiła 3,60 zł/kg. Ale wówczas ceny bakłażanów Polsce zaczynały wyraźnie dołować, właśnie ze względu na napływ taniego importu z Hiszpanii.
Na aukcjach hurtowych w Almerii, bakłażany szybko wtedy potaniały z 0,18 – 0,30 euro/kg do 0,12 – 0,25 euro/kg. A jak teraz wygląda sytuacja cenowa w tym regionie Hiszpanii? Dominują ceny z przedziału 0,90 – 1,10 euro/kg, choć trafiają się transakcje na poziomie 0,80 euro/kg. Co i tak jest pułapem bez porównania wyższym niż w zeszłym roku.
Wygląda więc na to, że końcówka polskiego sezonu nie będzie przebiegać pod presją taniego importu. To z kolei każe się spodziewać dalszych zwyżek cen bakłażanów na naszym rynku. W wysokich cenach oferty hiszpańskiej mamy też wytłumaczenie dużego zainteresowania polskim bakłażanem w innych krajach.
Zobacz więcej: Bakłażany
Pogoda wpłynęła na ceny bakłażanów
Bakłażany – wreszcie zmiana trendu?
