Brokułów brak
Brokuły z Hiszpanii co prawda pojawiły się na rynku europejskim, ale w ilościach niedostatecznych do zaspokojenia stale rosnącego popytu. Wszak rodzimych zapasów, również na polskim rynku, z dnia na dzień jest coraz mniej.
Co prawda na rynku są jeszcze brokuły włoskie, ale jak na warunki polskie, to ich ceny jeszcze są za wysokie. W przeliczeniu na złotówki, na dzisiejsze warunki jest to poziom 38,00 – 40,00 zł/karton 10 szt. W Hiszpanii ceny też nie spadają, a wręcz przeciwnie. Na początku listopada na aukcjach hurtowych dochodziły one do 0,55 euro/szt. Teraz jest to 0,55 – 0,67 euro/szt. za brokuły przeznaczone do eksportu i 0,80 euro/szt. na rynku wewnętrznym.
W takich warunkach nie dziwi wzrost cen polskich brokułów. Jest już ich na rynku niewiele. Na początku listopada w dużym hurcie sprzedawano je po 1,60 – 2,00 zł/szt. Teraz ceny są na poziomie 1,80 – 2,60 zł/szt. A wedle wszelkich oznak za chwilę będzie to nawet 3,00 zł/szt.
Jednak to nie musi być koniec. Zazwyczaj końcówki sezonu tych warzyw, zwłaszcza przy kłopotach z importem, charakteryzują się ostrą zwyżką ceny. W zeszłym roku, w ciągu ostatniego miesiąca cena średnia w dużym hurcie skoczyła z 1,20 zł/szt. na 3,20 zł/szt.
Zobacz więcej: Brokuły?preview=1