Ostatnie brokuły z importu
Polskie brokuły są już na naszym rynku od kilku dni. Jak dotąd ich podaż była niska, ale w najbliższych dniach bardzo szybko ulegnie to zmianie. Zbiory zaczęły się już i w centrum kraju, i na południu oraz na południowym wschodzie.
Jeśli chodzi o ceny, to ich poziom jest dość typowy dla początkowego okresu sezonu – czyli 2,50 zł/szt. (z opakowaniem), widełki cenowe rozciągają się od 2,00 do 3,00 zł/szt. zależnie od jakości. W zeszłym roku sezon krajowych brokułów rozpoczął się kilka dni później, za to od razu z niższego poziomu cen – 1,80 – 2,00 zł/szt.
Początek krajowego sezonu brokułów oznacza, że do mety zbliża się sezon importowy. Zazwyczaj do tego, aby podaż polskich brokułów znacząco wzrosła i zaczęły one poważną konkurencję z importem potrzeba kilkunastu dni. Wydaje się jednak, że w tym roku pójdzie to szybciej. Niektórzy importerzy już zakończyli sprowadzanie tych warzyw. Tym bardziej, że ceny hiszpańskich brokułów w hurcie ostatnio szły do góry i są teraz na poziomie 3,00 zł/szt. (z opakowaniem). Widać zatem, że polski towar już od początku jest cenowo konkurencyjny.
Zobacz więcej: Brokuły?preview=1