Rosja – więcej warzyw w Kaliningradzie
Obwód Kaliningradzki był tą częścią Federacji Rosyjskiej, która, ze względu na swoje specyficzne położenie geograficzne i ograniczoną strukturę własnych upraw, bardzo mocno odczuła skutki nałożonego w sierpniu zeszłego roku embarga. Nic zatem dziwnego, że tamtejsze władze podjęły starania zmierzające do zmniejszenia tych skutków w roku bieżącym.
W 2015 roku, dzięki tym staraniom i zwiększonym nakładom finansowym, miejscowym producentom warzyw udało się zwiększyć areał ich upraw aż 1,5 razy. Działania te są także nakierunkowane na zwiększenie różnorodności rodzimej oferty warzywnej.
„W pierwszym roku mamy bardzo dobre zbiory” powiedziała w wypowiedzi dla „Nowosti MailRu” Kritina Gec, agronom w jednym z kaliningradzkich gospodarstw ogrodniczych. Według niej szczególne trudności sprawia właśnie wprowadzenie zróżnicowanych upraw – nietypowych dla regionu, jak choćby bakłażany, papryka, brokuły, kapusta pekińska, włoska, brukselka.
„Naszym zadaniem jest nie tylko zwiększenie produkcji warzyw w obwodzie, ale także stworzyć warunki do ich przechowywania i przetwarzania, tak aby zmniejszyć współczynnik sezonowości w ofercie warzywnej.” – powiedział pełniący obowiązki ministra rolnictwa Obwodu Kaliningradzkiego Władymir Zarudny.
Komentarz redakcji fresh-market.pl:
W zaistniałej sytuacji trudno się dziwić takim posunięciom władz obwodowych. Ludzie w Kaliningradzie i jego okolicach też chcą jeść warzywa. I nie chcą za ten "przywilej" płacić fortuny, tak jak miało to miejsce w zeszłym roku po wprowadzeniu embarga.
Nie mniej, nie można nie odnieść wrażenia, że takie posunięcia są nieco desperackie i tak naprawdę powodują marnotrawstwo źle alokowanych środków. W Kaliningradzie można uprawiać nawet ananasy, tylko czy jest w tym sens? Ale co zrobić, gdy polityka dominuje całkowicie nad handlem i cofa państwo niemal w autarkię. Prawa ekonomii można ignorować, ale nie można ich oszukać.
Zobacz więcej: Brokuły
Wzrost eksportu ziemniaków z Białorusi
Rosjanie - „Królewny Śnieżki” Europy
czytaj dalej
Rosja – ceny marchwi w górę
