Buraki – nie tylko słabszy popyt
O niektórych z tych czynników pisaliśmy na łamach portalu fresh-market.pl nieraz (ostatnio tutaj). Na krajowym rynku warzyw świeżych to przede wszystkim – niska podaż, dzięki której ceny wciąż są relatywnie wysokie, ale także słaby popyt, który z kolei powoduje, iż ceny te już nie rosną.
Wiadomo, że podaż krajowych zapasów będzie tylko maleć. A co z popytem? Na razie jest on niski, ale grudzień powinien przynieść pewne ożywienie w tym zakresie. Nadchodzące Boże Narodzenie powinno poprawić koniunkturę tak w większym jak i w małym hurcie.
Jest jeszcze czynnik zewnętrzny. Chodzi oczywiście o import buraków do Polski. Różnie z nim bywa. Gdy w Polsce ceny są niskie, to i wolumen importu buraków jest niski. Jest to naturalne, jako że niskie ceny oznaczają wysoką podaż w kraju oraz małą konkurencyjność buraków zagranicznych.
jednak sprawa wygląda inaczej w takim sezonie jak obecny, gdy ceny są wysokie. Aktualne ceny sprzedażowe w dużym hurcie dla mytych buraków to poziom 0,65 – 0,75 zł/kg. I taki poziom cen jest już dostatecznie wysoki do tego, aby niektórzy uczestnicy rynku zaczęli rozglądać się za okazją do importu.
Tak właśnie się stało w ostatnich tygodniach. Z informacji płynących z rynku wynika bowiem, że do kraju trafiło sporo buraka importowanego. W Holandii ceny w eksporcie kształtują się w okolicach 0,18 – 0,21 euro/kg, to średnio daje około 0,85 zł/kg. Na niekorzyść importerów działa słaba złotówka, ale ceny i tak są na Zachodzie tyle niskie, aby import ruszył. Zresztą dostępny jest tam też towar słabszy jakościowo, ale za to tańszy. A to dodatkowo wpływa na stabilizację cen towaru krajowego.
Zobacz więcej: Buraki
Co z tymi burakami?
Buraki też mogą zdrożeć
