Ceny buraków to wciąż rozczarowanie
Jak na razie nie sprawdziły się nawet umiarkowanie optymistyczne przewidywania. Sprzedaż buraków ćwikłowych znalazła się w marcu w wyraźnym dołku, a raczej dole, na co spadkiem zareagowały ceny tych warzyw.
Obecnie ceny poprawiły się odrobinę, ale popyt na buraki wciąż jest ograniczony, zwłaszcza jeśli chodzi o eksport, ale również i na rynku wewnętrznym. Nic sytuacji nie poprawił fakt, że coraz mniej czasu zostało do Wielkanocy.
Jak już pisaliśmy na łamach portalu fresh-market.pl buraki właściwie już od pewnego czasu powinny wyraźnie drożeć. Tymczasem ceny ledwie drgnęły. Jeśli nic się tu nie zmieni, za chwilę ich poziom znajdzie się poniżej pułapu z analogicznego okresu zeszłego roku.
Przypomnijmy, że wówczas średnia cena mytych buraków wyraźnie skoczyła w górę na początku drugiej dekady kwietnia – z poziomu 0,70 zł/kg na poziom 0,90 zł/kg, i weszła w trend wzrostowy, który trwał do pierwszego tygodnia maja, kończąc się ceną średnią 1,15 zł/kg. Burak był prawdziwym szlagierem końcówki tamtego sezonu.
W tym roku sytuacja nie wygląda tak dobrze. Ceny buraków mytych zaledwie zdołały powrócić na poziom z końcówki marca, czyli 0,75 – 0,85 zł/kg. I na razie nic nie wskazuje na to, żeby miały zamiar dalej rosnąć. W zeszłym roku do tego wzrostu pobudził je popyt z Rosji. Teraz tego popytu nie widać. A co ciekawe rosyjskie ceny buraków są dość zbliżone do zeszłorocznych. Wtedy na moskiewskim rynku hurtowym było 15,00 – 16,00 rubli/kg i teraz jest ten sam poziom. Tyle, że w przeliczeniu wówczas było to 1,60 zł/kg,. a teraz jest to 1,26 zł/kg.
Poza tym jest jeszcze jedna istotna różnica – pogoda. Wtedy początek kwietnia pokazał, że wiosna będzie późna i zapasy „starych” warzyw muszą starczyć na dłużej. Teraz mieliśmy wiosnę już w lutym i problemów z opóźnieniem nowego sezonu nie będzie. To też nie sprzyja wzrostowi cen w końcówce sezonu.
Zobacz więcej: Buraki?preview=1