Cebula – co nas może czekać w sezonie 2015/2016
Jak dotąd sytuacja na krajowym rynku cebuli rozwija się bez niespodzianek i zgodnie z prognozami. Cebuli na rynku przybywa, a jej ceny dynamicznie wędrują w dół. Spadek ten jest porównywalny z tym, co na rynku działo się dokładnie przed rokiem. Widać to dobrze na naszym wykresie poniżej.
Ceny cebuli w łusce, pakowanej w worki zeszły do poziomu 0,70 – 0,80 zł/kg. Podaż cebuli nie jest wcale wysoka, ale wystarczająca do tego, aby uruchomić spadkową tendencję cenową. Wynika to w znacznej mierze z faktu, że słaby jest bieżący popyt, a cebula trafia w zasadzie tylko na rynek krajowy. O znaczącym eksporcie na razie nie ma mowy.
Jednak wiele przesłanek wskazuje na to, że bieżący sezon wcale nie musi upłynąć pod znakiem niskich cen cebuli. Wszystko przez pogodę, a dokładniej przez suszę. Ze wszystkich niemal rejonów kraju płyną informacje, że cebula z siewu mocno ucierpiała z powodu niedostatecznych opadów i jej plony będą znacząco niższe niż przeciętna.
A to daje podstawę do pierwszych, wstępnych prognoz odnośnie zbiorów. Najpierw jednak rzut oka na to, jak kształtowały się uprawy cebuli w poprzednich latach.
|
Pow. |
Plony |
Zbior |
2009 |
314,19 |
225 |
708 |
2010 |
237,05 |
244 |
578 |
2011 |
266,29 |
254 |
677 |
2012 |
250,72 |
256 |
642 |
2013 |
200,8 |
274 |
551 |
2014 |
247,27 |
263 |
651 |
Zarówno w tabeli jak i na wykresie widać, że poziom zbiorów jest mocno skorelowany z powierzchnią upraw cebuli. Widać na przykład wyraźne spadki obu tych wartości w 2010 i 2013 roku. Jeśli założymy więc, że i w 2015 roku ta korelacja będzie utrzymana, to możemy się pokusić o pewne wnioski – bardzo wstępne wnioski, na temat poziomu zbiorów w roku bieżącym.
Po dobrej końcówce cenowej zeszłego sezonu i wysokich cenach z sezonu 2013/2014 można założyć, że powierzchnia upraw cebuli w tym roku będzie wyższa niż w roku 2014. Pytanie o ile? Czy skoczy do pułap[u z roku 2011, czy raczej wzrost będzie mniejszy – powiedzmy do poziomu z roku 2012?
Jeśli weźmiemy pod uwagę ten pierwszy scenariusz - powiedzmy areał na poziomie 26 500 hektarów i założymy spadek plonów do poziomu najniższego w prezentowanym zestawieniu, to jest z roku 2009, to zbiory wyjdą nam na poziomie 596 tys. ton – o 55 tys. ton mniej niż w roku minionym. Natomiast jeśli za punkt wyjścia weźmiemy areał podobny do poziomu z roku 2012 – powiedzmy 25 100 hektarów, ale utrzymamy pesymistyczną wielkość plonu z roku 2009, to wówczas zbiory otrzymamy na poziomie zaledwie 564 tys. ton – aż o 85 tys. ton mniej niż rok temu. Nie trudno wyobrazić sobie jaki wpływ na ceny będzie miał taki spadek wielkości zbiorów.
Należy pamiętać, iż są to bardzo wstępne i pobieżne szacunki, bazujące raczej na obserwacjach ogólnych niż na realnych szacunkach. Pierwsze prognozy oparte na szacunkowych danych z gospodarstw rolnych będą dostępne w końcówce lipca, po opublikowaniu przez GUS wstępnego raportu na temat zbiorów.
Zobacz więcej: Cebula?preview=1