Co może czekać rynek cebuli?

2015-12-30 09:03

Źródło: www.fresh-market.pl (Marek Słowiński)

Grudzień nie przyniósł wzrostu cen cebuli na polskim rynku hurtowym. Zamiast tego ceny te wręcz wykazywały tendencję do zniżki. Takiej końcówki roku nie można uznać za udaną. I bardzo wielu uczestników rynku podpisze się pod ta opinią.

Choć obiektywnie rzecz biorąc nie było aż tak źle. Choć średnia cena sprzedażowa spadła poniżej poziomu z sezonu 2013/2014, zatem jest teraz niższa od obu sezonów, w których zbiory cebuli były porównywalnie niskie, co obecnie (2010/2011 i wspomniany 2013/2014). Ale przecież cena ta pozostaje znacząco wyższa niż w tym samym okresie wielu innych sezonów, co widać na naszym wykresie poniżej.

Patrząc wstecz i próbując podsumowywać pierwszą część sezonu na rynku cebuli, coraz wyraźniej widać, jak nietypowy był jej przebieg. Powszechna świadomość tego, że zbiory będą bardzo niskie sprawiła, że nie doszło do znaczących obniżek cen między wrześniem a listopadem, czyli do zjawiska typowego dla „normalnego” sezonu. Producenci, antycypując braki podażowe i spodziewany wzrost cen w przyszłości, wstrzymywali się ze sprzedażą jesienią przez co ceny nie spadły i pozostały bardzo wysokie jak na tę porę roku.

Innymi słowy zwyżka cen cebuli, która normalnie powinna mieć miejsce tak od połowy listopada i w grudniu przybrać na sile, została skonsumowana już wcześniej. I jak to często bywa w takich przypadkach – została skonsumowana z pewnym naddatkiem, a teraz mamy korektę tego naddatku. Tak samo było we wspomnianych sezonach 2010/2011 i 21013/2014, w których również nie było wyraźnej jesiennej zniżki. W obu tych sezonach mieliśmy też korektę ceny, która dokonała się na przełomie listopada i grudnia.

Pytanie co będzie dalej? Czy ceny cebuli są już na tyle wysokie, ze nie ma co liczyć na dalszy duży ich wzrost? Zwróćmy uwagę, że tak stało się w zimie 2011 roku. Średnia cena dobiła wówczas do poziomu 1,25 zł/kg i już dalej nie wzrosła, a w końcówce sezonu wręcz zmalała.

To pesymistyczny scenariusz i wydaje się, iż jego powtórka jest mało prawdopodobna. Obecnie ceny sprzedażowe cebuli workowanej i kalibrowanej są na polskim rynku na poziomie 0,75 – 0,95 zł/kg. W stosunku do krajów z zachodu naszego kontynentu, jak również w stosunku do cen ukraińskich to wciąż nie jest tak dużo.

Oczywiście, jest w krajach tych dostępna cebula tańsza. Do Polski wciąż wszak płynie strumień importu z Holandii. Towar kupowany tam nawet po 0,08 – 0,09 euro/kg. Ale to jest cebula na obieranie, z której odpad sięga 50 procent. Sprowadza się stamtąd też cebulę w cenach na poziomie 0,14 - 0,15 euro/kg. To też cebula nienajlepszej jakości, ze sporym odpadem. Trudno porównywać to z towarem po 0,95 zł/kg, o którym pisaliśmy wyżej czy też z cebulą eksportową Holendrów po 0,30 euro/kg. Ale ten tani towar jest i swoje robi, między innymi wstrzymując wzrost ceny tego lepszego sortu.

I tak będzie jeszcze przez jakiś czas. Ale do gry wszedł właśnie czynnik pogodowy, wpychając nad Europę masy mroźnego powietrza znad Rosji. Jeśli zima zagości na dłużej, to niewątpliwie wpłynie na handel warzywami świeżymi, w tym i cebulą. Po pierwsze wzrosną koszty transportu, a to przełoży się na ceny. Po drugie z rynku zniknie znaczna część słabego towaru, w tym zwłaszcza na wschodzie. A to przełoży się na popyt stamtąd i też na ceny.

Pytanie jak mocno zadziałają te pro wzrostowe czynniki? I czy zdołają wykreować silny trend wzrostowy, porównywalny z tym z okresu styczeń – marzec 2010? Wtedy polska cebula kończyła sezon z rekordowymi cenami. A może na wyraźny wzrost cen trzeba będzie czekać długo, tak jak w okresie styczeń – maj 2014?

Zobacz więcej: Cebula