Holandia – obawy o drugą połowę sezonu
Pierwsza cześć holenderskiego sezonu cebuli wypadła nadspodziewanie dobrze. przede wszystkim dzięki dużemu popytowi płynącemu z krajów afrykańskich. Do tej pory do Afryki regularnie, tydzień w tydzień trafiało grubo ponad 20 tys. ton holenderskiej cebuli.
Ale holenderscy uczestnicy rynku cebuli (producenci, firmy sortujące i eksporterzy) z dużym niepokojem patrzą w przyszłość. Eksport do Afryki za chwile mocno się skurczy. Chodzą słuchy, że największy tamtejszy odbiorca cebuli z Holandii - Senegal, w tym roku wcześniej wprowadzi limity importowe w celu ochrony własnych producentów.
A gdy Afryka „wypadnie”, to nie bardzo będzie czym ją zastąpić. Na razie Holendrzy eksportują jeszcze cebulę do państw regionu karaibskiego, ale nie są to ilości duże. Jak dotąd także nie ma większego zainteresowania holenderską cebula w Brazylii, która w zeszłym sezonie kupowała ogromne jej ilości. W tym roku Brazylia ma więcej własnej produkcji, a jeśli chodzi o import to preferuje cebulę hiszpańską. Podobnie zresztą jak kraje Środkowego Wschodu (np. Dubaj). Cebula hiszpańska ma podobne ceny, ale lepiej wygląda. perspektyw nie ma również w Europie Środkowej i Wschodniej. Holendrzy wiedzą, że Polska ma w tym roku dużo cebuli.
Jakość holenderskiej cebuli jest w tym sezonie dobra. Firmy sortujące informują, że w tym roku bardzo mały jest odpad. Ale to oznacza, że więcej towaru trafia na rynek i jak spadnie eksport, to mamy murowana nadpodaż. Znów marże w tym sektorze będą bardzo niskie. Na razie w większości transakcji utrzymuje się cena cebuli w workach na poziomie 0,18 euro/kg. Ale coraz częściej jest to 0,17 euro/kg, zatem widać tendencję do spadku cen. Na holenderskim rynku presja na zniżkę rośnie i wielu uczestników rynku jest przekonanych, ze do zniżki dojdzie dość szybko. Niektórzy uważają, że może być to wręcz załamanie cen.
Zobacz więcej: Cebula
Austria – cebula po staremu
Kluczowy okres dla rynku cebuli?
Holandia – cebula wciąż nieźle
