O 300 cebul mniej na polu
W Walencji na początku tego roku było ich o 17 proc. więcej niż rok wcześniej. Giną narzędzia i sprzęt, ale równie często po prostu jedzenie.
- Zabrali z pola trzysta cebul – skarżył się w dzienniku „El Pais” rolnik z Walencji. – To nie jest dużo warte, ale jednocześnie złodzieje zadeptali inne rośliny.
O tym, że skala problemu staje się poważna, świadczy fakt, że minister sprawiedliwości Alberto Ruiz-Gallardón obiecał rolnikom zmiany w kodeksie karnym, zaostrzające sankcje za kradzież na roli bez względu na wartość ukradzionego mienia.
Teraz, jeśli strata nie przekracza 400 euro, sprawcy w razie ujęcia mogą uniknąć kary. Na razie rolnicy sami organizują nocne patrole, mające chronić plony.
- To nie nasza rola. My powinniśmy pracować w dzień, a w nocy odpoczywać – mówią z rozgoryczeniem mediom.
Desperację rolników łatwo zrozumieć - oni też walczą o przetrwanie, od zbiorów zależy byt ich rodzin. Jednak desperację kogoś, kto kradnie po prostu cebulę, warto zauważyć - zauważa „El Pais”.
Zobacz więcej: Cebula?preview=1
Holandia: eksport cebuli w 21. tygodniu 2013
czytaj dalej