Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Światowy rynek cebuli

Sytuacja na światowym rynku cebuli jest, według autorów raportu trudna i składa się na to wiele różnych czynników.

Mocna pozycja dolara australijskiego i nowozelandzkiego w porównaniu do notowań euro i dolara amerykańskiego sprawia, że wymiana handlowa z południową hemisferą jest o wiele trudniejsza niż miało to miejsce 10 lat temu. Można spodziewać się nawet 30 – 40 proc. spadku sprzedaży cebuli do tamtego rejonu świata, właśnie z powodu osłabienia euro. Dodatkowo wpływ na to będzie miał fakt, że przewoźnicy morscy podnieśli stawki frachtu, Wymiana w drugą stronę też jest utrudniona. Wyższe są bowiem lokalne koszty ponoszone na uprawę i koszty pracy. Wzrost tych kosztów jest na tyle duży, że kraje z tej strefy muszą szukać zbytu na rynkach, gdzie nie ma waluty euro.

Podobne problemy mają producenci oraz firmy sortujące i pakujące cebulę z Europy. Muszą one także radzić sobie z rosnącymi kosztami uprawy i przygotowania cebuli do handlu. Ponad to, z powodu corocznego wzrostu liczby uregulowań prawnych w krajach przeznaczenia rośnie znacząco ryzyko związane z eksportem cebuli.

Rynek funkcjonuje w miarę pozytywnie tylko dzięki temu, że na cebulę utrzymuje się, na świecie wysoki popyt, a to w dużej mierze dzięki wzrostowi populacji ludzkiej w wielu regionach globu.

Jednak patrząc na rynek europejski widać, że wszyscy producenci, firmy sortujące i pakujące oraz eksporterzy pracują na poziomie swoich kosztów, a często poniżej tego poziomu, byleby utrzymać biznes na chodzie.

Z powodu takiej, a nie innej sytuacji Australia i Tasmania coraz bardziej skupiają się na produkcji cebuli na rynek rodzimy, ponieważ eksport jest coraz trudniejszy. A to skutkuje redukcją upraw w tym rejonie.

W innej sytuacji jest Nowa Zelandia. Niewielki rynek rodzimy zmusza ten kraj do eksportu. Jednak z powodu bardzo słabych dwóch ostatnich lat (ceny uzyskiwane za cebulę często poniżej kosztów produkcji) Nowa Zelandia intensywnie szuka alternatywy dla eksportu cebuli na rynek UE, zwracając się w kierunku rynków krajów azjatyckich i południowoamerykańskich. Aktualnie uprawy w Nowej Zelandii wyglądają na bardzo dobre pod względem jakości cebuli i jej rozmiarów.

Jako bardzo niskie zapowiadają się zbiory w Chile. Dwa ostatnie, bardzo słabe sezony doprowadziły, w tym kraju do redukcji areału upraw cebuli o około 50 proc. Obecnie popyt na tamtejszym rynku i rynkach pozostałych krajów Ameryki Południowej jest bardzo wysoki, zwłaszcza na cebulę dużą, kalibru 100 mm+. Jeśli chodzi o Argentynę, to jej problemem jest to, że cebula nie ma obecnie takiej jakości, jak ta sprzedawana w Europie w przeszłości. Kłopoty z jakością osłabiają znacząco pozycję Argentyny, jak jednego z czołowych eksporterów cebuli.

Natomiast Afryka Południowa nie jest zainteresowana eksportem cebuli do Europy. Powodem jest bardzo wysoki popyt na innych, zwłaszcza afrykańskich rynkach.

Zobacz więcej: Cebula

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE