Belgia – słabsze zbiory ziemniaków
Wstępne prognozy mówią o rozczarowującym poziomie tegorocznych zbiorów ziemniaków w Belgii. C prawda na konkrety jest jeszcze nieco za wcześnie, ale spadek zbiorów jest pewny.
Nie mniej belgijscy eksperci dalecy są też od wieszczenia Katastrofy. Spadek w stosunku do zeszłego roku będzie miał miejsce, ale zostanie on częściowo chociaż zrównoważony tym, że w Belgii wzrósł areał upraw ziemniaków. Większa powierzchnia upraw zniweluję w pewnym stopniu straty w plonowaniu spowodowane zimną i deszczową wiosną oraz upalnym i suchym latem.
Jeśli chodzi o ceny, to na wolnym rynku są one dość wysokie od początku sezonu. W początkowej fazie sezonu, w przypadku ziemniaków wczesnych ówczesne ceny można było wręcz nazwać rekordowymi. Dla większości belgijskich producentów nie ma to jednak większego znaczenia ponieważ sprzedają oni swoje ziemniaki po cenach wynikających z kontraktów długoterminowych, które są sporo niższe od tych z otwartego rynku. Na razie więc prognozy niskich zbiorów mają ograniczony wpływ na sytuację przeciętnego belgijskiego zjadacza tak popularnych w tym kraju frytek. Przetwórcy mają ziemniaki po niższych cenach kontraktowych i zawsze mogą sięgnąć do importu. Poza tym cena surowca to zaledwie jedna trzecia kosztów wyprodukowania frytek.
Zobacz więcej: Ziemniaki
Francja - wzrósł obszar upraw ziemniaków
Na Ukrainie rosną ceny ziemniaków
