Kończy się „stara” marchew
Na rynku marchwi sporo się teraz dziej. W handlu jest marchew „stara”, marchew młoda w pęczkach i obcinana oraz marchew z importu. Zbiór młodej marchwi z krajowych upraw, jak wiemy został opóźniony przez długą zimę i kiepską pogodę w maju i czerwcu. Wymusiło to wydłużenie końcówki sezonu marchwi „starej”.
Ale zapasy tej ostatniej są już na wykończeniu. W rezultacie mamy na rynku marchwi problemy z podażą, a to skutkuje wysokimi cenami. Przy czym, jak to zwykle w końcówce sezonu ceny są silnie skorelowane z jakością. Za ładną marchew szczotkowaną płaci się zatem 2,00 – 2,50 zł/kg. Na poziomie 2,50 zł/kg są też ceny polskiej młodej marchwi obcinanej. Jej podaż wciąż jest ograniczona, a poprawy w tym zakresie można się spodziewać najwcześniej za kilkanaście dni.
Mogłoby być jeszcze drożej, ale sytuację łagodzi nieco import. Problem w tym, że z powodu długiej zimy również we Francji sezon jest opóźniony, a podaż ograniczona. Polski rynek ratuje się poprzez import większych niż zazwyczaj ilości młodej marchwi z Hiszpanii i Portugalii. Ceny importu są analogiczne, jak marchwi polskiej – na poziomie 2,50 zł/kg.
Wysokie ceny są korzystne dla producentów (tych, co jeszcze mają towar na sprzedaż). Jednak nie do końca. Wpływają one bowiem negatywnie na popyt. Przy niższych cenach i większej podaży sprzedaż byłaby bardziej dynamiczna i wyższe byłyby obroty.
Zobacz więcej: Marchew?preview=1