Marchew zyskała, ale chyba na krótko
Co będzie dalej z cenami marchwi? Wybuch epidemii koronawirusa w Europie wsparł wzrost cen tego warzywa na fali strachu i niepewności, które skutkowały zwiększonymi zakupami warzyw dających się dłużej przechowywać. Ale konsumenci zrobili swoje zapasy i teraz sprzedaż spadła. W dodatku z handlu zostało wyłączonych część targowisk. Problem ma nie tylko wymiar krajowy, ale ogólnoeuropejski.
W pierwszej fazie, między 10 i 19 marca ceny marchwi ruszyły ostro w górę. W polskim dużym hurcie ceny sprzedażowe wzrosły w tym czasie o niemal 44 procent ze średniej 0,80 zł/kg do 1,15 zł/kg. To oczywiście i tak znacząco mniej niż ceny sprzed roku, ale przynajmniej był to wzrost, a nie jak w przypadku warzyw szklarniowych zapaść.
Jednak w bieżącym tygodniu trend zwyżkowy został przerwany i doszło do korekt cenowych. W ich wyniku obecne ceny sprzedażowe szczotkowanej marchwi to w dużym hurcie najczęściej 0,90-1,20 zł/kg i nie wiadomo czy to nie koniec zniżki. Jak wspomniano wyżej konsumenci zrobili zapasy, popyt teraz znów spadł, a do tego aktywność handlowa, w dobie ograniczeń w wychodzeniu z domów, jest niska.
Zobacz więcej: Marchew?preview=1