Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Nie chcą polskiej marchwi

2016-05-16 08:00

Nie mamy dobrych wieści dla krajowych producentów marchwi. Choć średnia cena sprzedażowa minimalnie się umocniła kilka dni temu, to jednak perspektywy na przyszłość są raczej pesymistyczne. Maj to czas, gdy ceny polskiej marchwi zazwyczaj rosną ze względu na szybko kurczącą się podaż tego warzywa. Taki trend jest widoczny nawet w słabszych sezonach.

Lecz nie w sezonie bieżącym. Teraz mamy średnią cenę niższą niż w dużej części sezonu. Widać to na naszym wykresie poniżej. I choć obecna średnia dla marchwi szczotkowanej i pakowanej w worki – 1,10 zł/kg, jest niższa od maksimum sezonowego, czyli pułapu 1,30 zł/kg, niższa tylko o 15 procent, to wystarczy do negatywnej oceny obecnej fazy tego sezonu.

Bieżące ceny marchwi szczotkowanej, kalibrowanej i zapakowanej w worki to przedział 0,90- 1,30 zł/kg. Wielce jest jednak prawdopodobne, że za chwilę przedział ten zostanie przesunięty w kierunku niższych wartości. Strona popytowa odwróciła się bowiem wyraźnie od naszej rodzimej marchwi. A ten słaby popyt, nawet w warunkach coraz bardziej ograniczonej dostępności, nie może oznaczać niczego dobrego.

Dlaczego na rynku nie ma popytu na polską marchew? To wynik oddziaływania kilku skorelowanych ze sobą czynników. Przede wszystkim problemem jest jakość. Na tle słabej jakości rodzimego towaru mocno na atrakcyjności zyskała marchew sprowadzana z Holandii czy Belgii, która cieszy się dużym zainteresowaniem na naszym rynku hurtowym. Ostatnio jej ceny dochodziły do 1,50 zł/kg, ale w końcówce zeszłego tygodnia pojawiły się informacje, że kolejne transporty będą tańsza, że ceny zjadą znów nawet w pobliże złotówki. A to nie wpłynie pozytywnie na ceny marchwi rodzimej.

Kolejnym powodem słabego popytu jest brak eksportu na wschód. Z jednej strony rolę gra tu również jakość. Nie bardzo jest bowiem już co eksportować. Ale też i realia cenowe są niesprzyjające. Co prawda w Rosji ceny brudnej marchwi dochodzą do 25 rubli/kg (1,48 zł/kg), a na Ukrainie do 12 UAH/kg (1,85 zł/kg), ale tamtejsi importerzy nie sięgają po marchew z Polski, bo nieco tańszą (4 – 5 tys. rubli/kg, czyli 0,76 – 1,14 zł/kg) mają na Białorusi. Poza tym brzydka, bo brzydka, ale wciąż dostępna jest tam marchew od miejscowych producentów. A przy obecnych kursach tamtejszych walut też trudno się dziwić, że nie ma popytu na towar z importu.

Zobacz więcej: Marchew

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE