Popyt na marchew wciąż ograniczony
W minionych tygodniach zwiększała się liczba zapytań o marchew ze strony importerów z Rosji, ale nie przekładało się to na wzrost sprzedaży. W ostatnim tygodniu handel marchwią zwolnił jeszcze bardziej. Odbiło się to nawet na cenach w niektórych rejonach kraju. Choć generalnie ceny marchwi mytej i polerowanej utrzymują się na poziomie 0,66 – 0,70 zł/kg, to na przykład w okolicach Warszawy przedział ten skurczył się do 0,55 – 0,65 zł/kg.
Rynek rosyjski nie potrzebuje na razie polskiej marchwi. Jest tam dostępna marchew z Białorusi. Jej ceny w Rosji SA na poziomie 5 rubli/kg, czyli nieco ponad 0,50 zł/kg. Polacy muszą czekać na dłuższy okres mrozów, wtedy marchew białoruska zacznie znikać z rosyjskiego rynku.
Optymistyczne, dla potencjalnych polskich eksporterów są, dotyczące marchwi, informacje z Wielkiej Brytanii. Obecne, wstępne szacunki mówią o zbiorach niższych o 15 proc. w stosunku do zeszłego roku. Wydaje się, że Wielka Brytania będzie musiała zaimportować poważne ilości marchwi. Może jeszcze nie w grudniu, czy styczniu, ale w końcowej części sezonu popyt na marchew, na międzynarodowym rynku powinien wzrosnąć.
Zobacz więcej: Marchew?preview=1