Niższy popyt, a jak z cenami?

2015-11-10 12:56

Koniec ubiegłego miesiąca przyniósł spadek cen kalafiorów krajowych. Odbywała się ona równolegle ze zniżką cen na rynku europejskim. Obie one miały za podstawę poprawę w podaży tych warzyw. Jednak o ile poprawa ta na zachodzie Europy była zdecydowana i znalazła swą kontynuację w listopadzie, to na polskim rynku ceny się ustabilizowały.

Jak pisaliśmy na lamach portalu fresh-market.pl (tutaj), zrobiło się tanio, ale wcale nie taniej. I do chwili obecnej ten opis pasuje do sytuacji. Ceny kalafiorów wahają się, ale generalnie pozostają w przedziale 2,40 – 3,00 zł/szt. (zależnie od jakości i kalibru).

Może jednak zdarzyć się tak, iż ten zatrzymany trend spadkowy jeszcze powróci w końcówce sezonu. Popyt na polskie kalafiory mocno się bowiem skurczył. A to się może przełożyć na ceny. A skurczył się, bo w Europie przybywa towaru i widać to w cenach. W ofertach holenderskich eksporterów zjechały one do poziomu 3,50 – 4,25 euro/6 szt. i nawet od 3,00 euro/8 szt. Rośnie też podaż kalafiorów we Francji, choć cenowo pozostają one w tyle za Holandią – 4,50 – 5,00 euro/6 szt.

A 3,00 euro/8 szt. to daje 0,375 euro/szt., po obecnym kursie średnim to zaledwie 1,59 zł/szt. (tym bardziej, że złotówka nieco się od wczoraj umocniła). Nie dziwi więc, iż polski kalafior stracił na konkurencyjności, co przełożyło się na zainteresowanie nim kupujących.

Jeśli jednak kalafiory utrzymają w najbliższych dniach w dużym hurcie obecne ceny, będzie to oznaczać, że końcówka sezonu dla tych warzyw nie zeszła cenowo poniżej zeszłorocznej, a generalnie ostatnia faza tego sezonu wypadła wręcz bardzo dobrze, co widać na naszym wykresie.