Czyżby coś się ruszyło?
Wygląda na to, że cos ruszyło się w handlu kapustą pekińską. Jeszcze kilka dni temu pisaliśmy na łamach portalu fresh-market.pl o zastoju na tym rynku (tutaj). Teraz jednak sytuacja wydaje się zmieniać.
Faktem jest, że pojawiło się większe zainteresowanie kapustą pekińską ze strony popytowej rynku. Czyżby to skutki zmiany pogody dały o sobie znać. Od kilku dni wyraźnie się ochłodziło. mamy też przymrozki. A przecież są jeszcze rejony, gdzie nie zakończono zbiorów późnej „pekinki”, której wegetacja mocno się opóźniła. Chłód i przymrozki na pewno tej kapuście nie pomogą.
Faktem jest również to, że natychmiastowym odzewem na wzrost liczby zapytań o kapustę pekińską i idący za tym wzrost sprzedaży, było pojawienie się sporej liczby ofert sprzedażowych z cenami na poziomie 2,00, a nawet 2,50 zł/kg (z kartonem, „na gotowo”). Widać po tym, że producenci mają świadomość ograniczeń w podaży i jeśli dysponują dobrym jakościowo towarem, to nie zamierzają go tanio oddawać. Transakcyjnie można obecnie mówić o cenach sprzedażowych od 1,20 zł/kg do 1,60 zł/kg – zależnie od ilości, jakości i rejonu kraju (taniej jest na południu Polski).
Jak widać na wykresie, nie jest to fundamentalna zmiana sytuacji cenowej w porównaniu do poprzednich lat. Pytanie zasadnicze – czy nie jest to chwilowe zawirowanie cenowe, czy też mamy może do czynienie z początkiem budowania się trendu. jeśli to drugie, to mielibyśmy znów nawiązanie do sezonu 2010/2011.
A jeżeli w dodatku ceny „pekinki” miałyby faktycznie, w miarę szybko, wejść na średni poziom w okolicach 2,00 zł/kg (przed 19 grudnia), to mielibyśmy powrót na pułap wyższy niż w analogicznym okresie wszystkich prezentowanych na wykresie sezonów. Co jednak, jeśli znów zrobi się cieplej? Zresztą z punktu widzenia całego segmentu i tak najważniejsze pozostaje to co dziać się będzie za naszą wschodnią granicą. I najlepiej jeśli tam szybko zawita dziadek mróz.
Zobacz więcej: Kapusta pekińska ?preview=1