Kto kupi kapustę pekińska?
Obecnie sytuacja cenowa na polskim hurtowym rynku kapusty pekińskiej nie wygląda dobrze. Jej ceny znalazły się niepokojąco nisko. Jak widać na naszym wykresie poniżej, obecna cena średnia jest już na poziomie tylko nieznacznie wyższym od tej z analogicznego okresu sezonu 2008/2009. Był tylko jeden luty w historii ostatnich dziesięciu lat, który był zdecydowanie gorszy od obecnego – ten z roku 2013.
Wtedy średnia cena sprzedażowa pozostawała na poziomie zaledwie 0,95 zł/kg. Teraz ceny sprzedażowe „pekinki” w dużym hurcie to przedział 1,10 – 1,30 zł/kg, co daje średnią 1,20 zł/kg. Wyższą od przytoczonej, ale dla producentów ceny skupu na poziomie 0,70 – 0,90 zł/kg, przy czym zdecydowanie częściej jest to 0,70 zł/kg, to duży powód do zmartwień.
Z jednej strony mamy spadek popytu na kapustę do eksportu. Tu możemy powtórzyć: w lutym to nie jest niespodzianka, dołek cenowy w tym okresie zdarza się często. To też jest widoczne na naszym wykresie. Daje to nadzieję na odbicie za tydzień – dwa. Ale są i inne niekorzystne zjawiska na naszym rynku „pekinki”. Przede wszystkim producenci narzekają na politykę cenową sieci handlowych.
W wielu marketach kapusta pekińska nie schodzi z cena poniżej 2,50 zł/kg i to za małe główki nienajlepszej jakości. Przy takim poziomie cen coraz mniej konsumentów po nią sięga. Zwłaszcza, że obok na półkach leży sałata w całej gamie odmian – do wyboru, do koloru. Nawet taka już umyta i pocięta. A jak nie ma eksportu i popytu na rynku wewnętrznym, to skąd ma być lepsza cena?
Chiny – spadek zbiorów kapusty pekińskiej
„Pekinka” nie może wyjść z cenowego dołka
