Nie ma chętnych na „pekinkę”
Popyt na kapustę pekińską tak, jak był niski od kilku tygodni, tak niski pozostaje. A na polach „pekinka” rośnie, jak szalona. Deszcz i wysokie temperatury sprawiły, że wegetacja mocno przyspieszyła. Producenci chcieliby jak najszybciej ją sprzedawać. W takich warunkach pogodowych kapusta nie może zbyt długo być trzymana na polu.
A chętnych na nią jest niedużo. Przy takim rozdźwięku między popytem a podażą kapusta pekińska musiała potanieć. I to mocno. W zeszłym tygodniu ceny skupu spadły do poziomu 1,00 – 1,10 zł/kg. Lecz bariera złotówki nie miała szansy się utrzymać. Pierwsze dni bieżącego tygodnia przyniosły kontynuację dynamicznego trendu spadkowego.. Jeszcze w poniedziałek było to 0,70 – 0,80 zł/kg. Obecnie ceny spadły do 0,50 – 0,60 zł/kg w skupie. To oznacza spadek o 50 proc. w pół tygodnia.
Zobacz więcej: Kapusta pekińska ?preview=1