Kontaktujemy się w sprawie cen z kilkuset skupami w całej Polsce. Korzystaj z naszych informacji.

Kup teraz abonament!

Pekinka – wreszcie się doczekaliśmy

2013-04-08 08:20

Bieżący sezon był fatalny dla producentów kapusty pekińskiej. Jeszcze w drugiej połowie marca koniunktura na rynku „pekinki” była tak słaba, że ceny w skupie pozostawały na niskim poziomie 0,40 – 0,60 zł/kg. I wydawało się, ze tak będzie już do końca sezonu. Wielu producentów wyłączało już agregaty chłodnicze nie chcąc ponosić kosztów, na których zwrot mieli nikłe widoki.

Sytuacja zaczęła się zmieniać w ostatnich dniach marca, a przełom przyszedł po Świętach Wielkanocnych. Rynek rosyjski nagle ocknął się z zimowego snu. Popyt wzrósł skokowo, a w ślad za nim ceny kapusty pekińskiej. Przyszło wreszcie to, co w zasadzie powinno być normą już od wielu tygodni.

Popyt Rosjan na „pekinkę” zogniskował się obecnie na rynku polskim, gdyż zapasy tego warzywa na Ukrainie i na Białorusi praktycznie się wyczerpały. Zresztą eksport z Polski do Rosji szedł już wcześniej. Problem był w tym, że jego poziom był relatywnie niski w stosunku do tegorocznych możliwości podażowych polskich producentów. I dlatego utrzymywały się u nas tak niskie ceny. Kapusta pekińska dobrej jakości, na eksport, „na gotowo” (z kartonem, na palecie) miała w tym roku ceny na poziomie 0,80 zł/kg. Niższe niż jesienią. No i oczywiście niższe niż zazwyczaj w okresie styczeń – marzec, który powinien być okresem intensywnego eksportu.

Obecnie rosyjski popyt wrócił do pożądanych rozmiarów i eksport nabrał tempa. A ceny szybko zaczęły piąć się w górę. Obecnie za kapustę pekińską z opakowaniem płaci się od 1,50 zł/kg w województwie łódzkim, ale ceny już dobijają do 1,80 – 2,00 zł/kg, a za kilka dni może być jeszcze więcej.

Nagle okazało się, że „tej ładnej „pekinki”, nadającej się do eksportu nie ma wcale tak dużo. Czas zrobił swoje. Jakość sporej części towaru już się pogorszyła, a poza tym, jak pisaliśmy, handel mimo wszystko nie stał w miejscu. Jak wielokrotnie pisaliśmy na łamach portalu fresh-market.pl nadpodaż kapusty pekińskiej była, na polskim rynku, zjawiskiem względnym. I choć rzeczywiście jej zbiory w tym sezonie były większe od tych z sezonu poprzedniego, to głównym źródłem problemów w handlu i niskich cen był zbyt słaby popyt. Gdy popyt znacząco wzrósł, to natychmiast skończyły się problemy z nadpodażą.

Zobacz więcej: Kapusta pekińska

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE