Więcej „pekinki”
Sytuacja na hurtowym rynku kapusty pekińskiej zaczęła się wyraźnie zmieniać. Proces ten zaczął się w końcówce pierwszego tygodnia lipca. Na rynek zaczęło trafiać więcej kapusty. jej deficyt, który w czerwcu wpłynął na to, że ceny „pekinki” utrzymywały bardzo wysoki poziom, wreszcie zaczął topnieć.
W maju i czerwcu ceny kapusty pekińskiej były wyjątkowo wysokie jak na tę fazę sezonu, w której zazwyczaj jest tanio, bo podaż kapusty szybko rośnie, a popyt jest ograniczony. W bieżącym sezonie było jednak inaczej. Złożyło się na to kilka czynników, między innymi to, ze posadzono mniej letniej „pekinki” 9zniechęciły niskie ceny z poprzednich lat) oraz niekorzystne warunki agrometeorologiczne, które wpłynęły na obniżenie plonu.
Niewiele brakowało, aby tegoroczne ceny przekroczyły rekordowy poziom z maja i czerwca 2010 roku. Widać to na wykresie powyżej. Jak wspomniano wyżej, podaż „pekinki” zaczęła odrabiać zaległości na początku lipca i stopniowo ceny ruszyły w dół. Tym bardziej, że popyt na tę kapustę zachowuje się obecnie w sposób typowy dla okresu letniego, to znaczy nie jest za wysoki.
W rezultacie mamy obecnie ceny sprzedażowe w przedziale 1,80 – 2,50 zł/kg i trend spadkowy trwa nadal. W momencie szczytowym w czerwcu średnia wynosiła 2,65 zł/kg, teraz 2,15 zł/kg, czyli o prawie 19 procent mniej. Ale obecne ceny są wciąż relatywnie wysokie, co również widać na naszym wykresie. Zazwyczaj o tej porze roku bywa znacznie taniej. Choćby w minionym sezonie, gdy średnia cena sprzedażowa była na poziomie 1,45 zł/kg. A w takim 2011 roku było to 0,73 zł/kg.
Ciekawe jest jednak co innego. Rynek kapusty pekińskiej wchodzi bowiem w kolejną fazę sezonu. W fazę przed głównym zbiorem, w której często podaż „pekinki” malała ze względów sezonowych. Ceny wtedy rosły, co też można zaobserwować na naszym wykresie. Na przykład rok temu – ze wspomnianego niskiego pułapu 1,45 zł/kg, średnia cena sprzedażowa wzrosła do 2,30 zł/kg. Zatem obecna obniżka cen „pekinki” może okazać się przejściowa.
Zobacz więcej: Kapusta pekińska
Problemy z „pekinką” wciąż aktualne
Znów będzie problem z podażą „pekinki”?
