Znów coś drgnęło na rynku „pekinki”
W ostatnich dniach znów obserwujemy nieco większy ruch na rynku kapusty pekińskiej. Poprzednio, w połowie grudnia, rynek ten też się ożywił, ale na krótko i nie przełożyło się to na wyraźną zwyżkę cen. Na przełomie roku popyt na „pekinkę” był bardzo słaby. Ceny samej kapusty spadły do 0,40 – 0,45 zł/kg, choć wciąż były skupy oferujące 0,60 – 0,65 zł/kg, ale za towar ekstra jakości, zawijany w folię.
Obecne ożywienie związane jest z tym, że na naszym rynku pojawili się wreszcie importerzy z Rosji zainteresowani polską kapustą pekińską. jednak wciąż popyt nie jest na tyle wysoki, aby ceny dynamicznie ruszyły w górę. W centrum kraju – w Łódzkiem i na Mazowszu skupu płacą najczęściej 0,50 zł/kg. Ceny kapusty pekińskiej „na gotowo”, w kartonie i na palecie są na poziomie 0,90 zł/kg, choć coraz więcej producentów żąda za swój towar minimum 1,00 zł/kg. Ze względu na sytuację w Rosji – pogoda, stan zapasów, można mieć nadzieję, że eksport wreszcie ruszy.
Czas już najwyższy na to, żeby eksport „pekinki” nabrał rozmachu. Bieżący sezon, jak na razie wypada pod tym względem słabo, nawet w porównaniu do zeszłorocznego, też przecież nie najlepszego. Rok temu, w drugiej połowie stycznia byli już producenci, którzy sprzedali większość swojego zapasu. W tym roku wielu nawet nie zaczęło handlu.
Zobacz więcej: Kapusta pekińska ?preview=1