Biała kapusta jeszcze słabiej
Biała kapusta zapowiadała się na jeden z przebojów tego sezonu. Wydawało się, że nie ma dla jej cen innej drogi, jak tylko w górę. Przypomnijmy, że w sierpniu 2013 roku ceny kapusty przekroczyły poziom 1,00 zł/kg. Tak drogo nie było nawet w 2010 roku. Wtedy złotówka za kilogram pojawiła się dopiero w grudniu.
Jednak mamy najbardziej wiosenną zimę od lat. Trudno było przewidzieć taki rozwój sytuacji. Brak mrozu sprawił, że na rynku wciąż funkcjonuje kapusta, która przy normalnej, mroźnej zimie zniknęłaby z rynku najpóźniej już w grudniu. Widać to było zwłaszcza na rynku rosyjskim, na którym zazwyczaj w zimie szybko rosło zapotrzebowanie na kapustę importowaną.
W rezultacie te „nadmiarowe” ilości kapusty – tej jakościowo słabszej i oferowanej po niższych cenach, zablokowały wzrost cen również towaru najwyższej jakości. I teraz mamy taką sytuację, że ceny nie tylko nie rosną, ale wręcz wykazują skłonności spadkowe. Ponieważ coraz więcej producentów stwierdza, że nie ma co czekać z towarem i zaczyna sprzedawać. Wszak czas do końca sezonu nieubłaganie się kurczy, a zima choć wreszcie przyszła (przynajmniej do części kraju), to jest jakaś rachityczna, bez mrozu.
A bez mrozu ani rusz, pisaliśmy o tym na portalu fresh-market.pl i ta konstatacja pozostaje aktualna. W wyniku takiego rozwoju sytuacji mamy na rynku ceny kapusty na poziomie 0,35 – 0,55 zł/kg w skupie (zależnie od jakości i rejonu kraju – najtaniej jest w Małopolsce). Ceny sprzedażowe, które drgnęły na początku nowego roku znów się cofnęły do poziomu 0,50 – 0,75 zł/kg. Widać już, że przez nietypową pogodę nie będzie powtórki sezonu 2010/2011, choć szanse na wzrost sprzedaży i cen w następnych miesiącach są wciąż realne.
Zobacz więcej: Kapusta?preview=1