Niemcy – za mało kapusty

2018-10-31 10:00

Źródło: www.fresh-market.pl (ms) za www.fruchtportal.de

Po tym, jak ciepła pogoda się ostatnio skończyła, wzrosło zainteresowanie konsumentów warzywami tradycyjnymi. Zapewne przełoży się to również na wyższy popyt niemieckich kupujących na białą i czerwoną kapustę. Ale czy w tym roku można będzie właściwie zaspokoić ten popyt?

Gorące i suche lato, podobnie jak w przypadku wielu innych warzyw, przyczyniło się również do obniżenia plonów kapusty głowiastej, jak podaje Agrarmarkt Informations-Gesellschaft mbH (AMI). Po deszczowym lecie z wysokimi plonami w roku poprzednim, warunki wegetacji w tym roku były dokładnie odwrotne. We wszystkich regionach Niemiec zabrakło opadów deszczu, co szczególnie negatywnie zaważyło w późnych stadiach uprawy kapust.

Rok temu było źle, bo podaż była za wysoka, ale w tym roku jest jeszcze gorzej, bo kapusty jest bardzo mało. Zgodnie z wcześniejszymi szacunkami przyjmuje się, że straty plonu wynoszą od 10 do 15 procent w porównaniu ze średnimi zbiorami. W porównaniu z wysokowydajnym rokiem ubiegłym mówi się jednak o deficycie wynoszącym aż 25 procent. Nawet przesunięcie daty zbioru na drugą połowę października nie przyniosło pożądanego efektu, ponieważ wyczekiwane opady deszczu, które poprawiłyby wegetację, nie przyszły. Obecnie zbiory na wielu obszarach upraw kapusty wciąż jeszcze trwają. Jednak masa główek jest znacznie mniejsza niż zwykle, dlatego też przemysł nie może polegać na planowanych wolumenach produkcji regionalnej. W niektórych firmach z powodu braku surowca już skrócono czas pracy.

Trudna sytuacja podażowa znajduje odzwierciedlenie w poziomie cen. Nie tylko ceny producenta znacznie przekraczają poziom z poprzedniego roku, ale również ceny w sektorze detalicznym. Obecnie konsumenci płacą za kapustę białą o 44 procent więcej niż przed rokiem.

Taka sytuacja panuje w całych Niemczech, ale i poza nimi nie jest dużo lepiej. Wiele obszarów Europy było w lecie dotkniętych upałem i suszą. W Polsce i Holandii plony kapusty białej, podobnie jak w Niemczech, są szacowane na 25 procent niższe niż w roku poprzednim. Rynek eksportowy wydaje się więc być bardziej otwarty niż w poprzednich latach.