Trudna sytuacja na rynku kapusty
Sytuacja na polskim rynku białej kapusty jest fatalna z punktu widzenia producentów. Podaż i popyt kompletnie się ze sobą rozjechały. A przecież główne zbiory dopiero przed nami i wygląda na to, że z biegiem czasu będzie tylko gorzej. Przynajmniej jeśli nie poprawi się i to radykalnie zainteresowanie strony popytowej rynku.
A to bez znaczącego wzrostu eksportu jest niemożliwe. Tymczasem perspektywy na taki eksport wciąż wyglądają gorzej niż marnie. Choć można tu zauważyć, iż z rynku ukraińskiego płyną informacje o dość masowych problemach z chorobami kapusty i w konsekwencji z dostępnością do kapusty dobrej jakości. Znalazło to odbicie w tamtejszych cenach. Jeszcze na początku sierpnia zaczynały się one w hurcie od 1,00 hrywny/kg, a przeciętnie było to 1,50 hrywny. Teraz średnia cena to 2,50 hrywny/kg (0,36 zł/kg – ukraińska waluta osłabiła się w ostatnich miesiącach).
Stabilne pozostają ceny kapusty białej na Białorusi. Obecnie jest to przeciętnie 3 000 białoruskich rubli/kg (0,54 zł/kg). Więcej niż w Polsce i co istotne, ceny tam nie spadały w ostatnich tygodniach. Za to spadały wciąż w Rosji, gdzie sytuacja jest zbliżona do naszej. Obecnie w rosyjskim hurcie kapusta biała oferowana jest po 5,00 – 7,00 rubli/kg (0,29 – 0,42 zł/kg), a Rosjanie szukają szans na sprzedaż nadwyżki za granicą, między innymi poprzez Krym.
Wracając na rynek polski. U nas w dużym hurcie ceny sprzedażowe są obecnie na poziomie 0,24 – 0,30 zł/kg. I jest to taniej nie tylko od zeszłego roku, kiedy kapusty było mało i była ona droga. Bieżąca cena średnia jest aż o jedną trzecią niższa od tej z analogicznego okresu roku 2014, kiedy kapusty też było dużo. I to jest najlepsza miara cenowej katastrofy jaką mamy w tym segmencie rynku świeżych warzyw.
Producenci zastanawiają się co dalej. I mają świadomość, że stoją w obliczu bardzo trudnego sezonu, a perspektywy na najbliższe miesiące są pesymistyczne. Dlatego niektórzy z nich już podjęli dość radykalne kroki. Z kilku miejsc dotarły do nas informacje, że niektórzy rolnicy już talerzują uprawy kapusty nie chcąc ponosić kosztów zbioru towaru, którego i tak nie będą mogli sprzedać.
Zobacz więcej: Kapusta
Krym zasypany rosyjską kapustą
