Inwazja stonki z Niemiec
Niemieccy inspektorzy środowiska właśnie potwierdzili - kukurydziana stonka atakuje rośliny tuż przy granicy z Polską. Czy nasi rolnicy mają powody do obaw?
Przy granicy z Polska dwa tygodnie temu swoją pracę rozpoczęli saksońscy inspektorzy ochrony środowiska i roślin. Na obszarze jednego hektara ustawili blisko 60 pułapek feromonowych, które zwabiają stonkę kukurydzianą. Owad ma zaledwie 4 milimetry długości , dlatego inspektorzy posługują się lupą.
Jest podejrzenie, że w niemieckich biogazowniach rozprzestrzenił się pasożyt. I to właśnie z tych biogazowni zważono wiosną odpady do zbiorników w Skrzydlicach. Następnie niemieckie firmy sprzedawały je jako super nawóz, który wylewano na pola w powiecie lubelskim i zgorzeleckim.
Zobacz więcej: Kukurydza cukrowa?preview=1